Playlista to taki warunek konieczny działania tego radia - od wiosny 2002 roku tzw. główny punkt programu. Nikt i nic nie może tego zmienić. Przypominam, że taki playlistowy sposób prowadzenia radia przed 2000 rokiem był w Trójce przyjmowany z dezaprobatą. Po 2000 roku, a szczególnie w 2002 roku to radio zostało przewrócone do góry nogami i od tamtego czasu trwa realizacja tylko i wyłącznie wyrobu Trójkopodobnego - playlista jest jednym ze stosowanych rozwiązań. Jak zbliżyć się do tamtej genialnej jakości zniszczonej w ostatnich 16 latach? Do tego Trójkowego standardu? W redakcji ciągle wiedzą jak się to robi - np. 1 listopada pokazali, że coś tam jeszcze pamiętają-chociaż klątwa rozwiązań ostatniego szesnastolecia ciągle jest widoczna-nawet w dniu, kiedy jest lepiej. Tu trzeba całościowej systemowej zmiany w podejściu do robienia tego radia.
Warunek konieczny to zmiany kadrowe w redakcji muzycznej. Radiowe dziennikarstwo muzyczne puka w dno... od spodu. Z ludźmi bez pasji, charyzmy, bez lojalności wobec słuchacza i wobec muzyki nie ma, co marzyć o misyjnym medium. Miejsce prezenterów płyt, promotorów itp. jest w mediach komercyjnych, ku chwale udziałowców i akcjonariuszy przedsiębiorstw, których głównych celem jest generowanie zysku i dla których muzyka jest takim samym towarem jak maść na hemoroidy. Obecność playlisty w Trójce mnie - jako słuchacza - obraża, a ja nie zamierzam tolerować takiego stanu i ludzi za to odpowiedzialnych. Mniej mnie irytuje medialny politruk-spadochroniarz promujący, na antenie, partię, której szczerze kibicuje niż redaktor muzyczny w roli płytowego zawijacza w sreberka. Niestety znów trzeba czekać do 1 listopada - dnia bez promosów, dnia bez playlisty, za to z autorską oprawą muzyczną. Trzeba być fajnosłuchaczem, żeby nie zauważać tej jakościowej przepaści pomiędzy programem Trójki tego dnia a pozostałymi 364...
Memento Mori2016-11-09 01:28
00
1 listopada pokazali, że coś tam jeszcze pamiętają-chociaż klątwa rozwiązań ostatniego szesnastolecia ciągle jest widoczna-nawet w dniu, kiedy jest lepiej. Tu trzeba całościowej systemowej zmiany w podejściu do robienia tego radia.
Trójka... ożywa... 1 listopada...
Jest taki dzień2016-11-09 22:31
00
A ja myślałem że słuchacze rmf i zetki są idiotami. Okazuje się teraz że tzw. Trójkowicze są jeszcze większymi.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Będzie kolejna pikieta słuchaczy pod siedzibą Trójki - wsparcie dla dziennikarzy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
Warunek konieczny to zmiany kadrowe w redakcji muzycznej. Radiowe dziennikarstwo muzyczne puka w dno... od spodu. Z ludźmi bez pasji, charyzmy, bez lojalności wobec słuchacza i wobec muzyki nie ma, co marzyć o misyjnym medium. Miejsce prezenterów płyt, promotorów itp. jest w mediach komercyjnych, ku chwale udziałowców i akcjonariuszy przedsiębiorstw, których głównych celem jest generowanie zysku i dla których muzyka jest takim samym towarem jak maść na hemoroidy. Obecność playlisty w Trójce mnie - jako słuchacza - obraża, a ja nie zamierzam tolerować takiego stanu i ludzi za to odpowiedzialnych. Mniej mnie irytuje medialny politruk-spadochroniarz promujący, na antenie, partię, której szczerze kibicuje niż redaktor muzyczny w roli płytowego zawijacza w sreberka.
Niestety znów trzeba czekać do 1 listopada - dnia bez promosów, dnia bez playlisty, za to z autorską oprawą muzyczną. Trzeba być fajnosłuchaczem, żeby nie zauważać tej jakościowej przepaści pomiędzy programem Trójki tego dnia a pozostałymi 364...
Trójka... ożywa... 1 listopada...
A ja myślałem że słuchacze rmf i zetki są idiotami. Okazuje się teraz że tzw. Trójkowicze są jeszcze większymi.