Jeszcze trochę i wejdzie w życie nowa ustawa nakazująca wszystkim nadawcom podawania informacji zgodnych z doktryną rządu. Oczywiście pod karą utraty koncesji.
SHK2016-04-07 09:42
00
po grzyba cyfrowe radio, jeżeli na zwykłych głośniczkach i tak przeciętna osoba nie wyczuje różnicy... szkoda $ na ruszanie tematu... bo niczego to nie usprawni
Gippo2016-04-07 09:46
00
Argument o małym odbiorze sygnału cyfrowego ma się nijak do prac nad publicznym nadawaniem tej formy sygnału radiowego. Gdyby w ten sposób myślano w czasach realnego socjalizmu do tej pory mielibyśmy radio monofoniczne nadające na falach długich, średnich i krótkich a o stereofonii moglibyśmy tylko marzyć. W czasach gdy prowadzone były prace nad sygnałem stereofonicznym i telewizją kolorową ilość odbiorników umożliwiających odbiór tego formatu też był znikomy a jednak Państwo dało pieniądze na prace związane z wypracowaniem tej formy nadawania i dziś możemy słuchać i oglądać programy stereo i w kolorze. Myślenie reprezentowane przez panią Stanisławczyk cofnie Polskę w rozwoju nowoczesnej radiofonii.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Barbara Stanisławczyk: wstrzymujemy rozwój cyfryzacji Polskiego Radia, to wątpliwy projekt (wywiad)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (71)
WASZE KOMENTARZE
Jeszcze trochę i wejdzie w życie nowa ustawa nakazująca wszystkim nadawcom podawania informacji zgodnych z doktryną rządu. Oczywiście pod karą utraty koncesji.
po grzyba cyfrowe radio, jeżeli na zwykłych głośniczkach i tak przeciętna osoba nie wyczuje różnicy... szkoda $ na ruszanie tematu... bo niczego to nie usprawni
Argument o małym odbiorze sygnału cyfrowego ma się nijak do prac nad publicznym nadawaniem tej formy sygnału radiowego. Gdyby w ten sposób myślano w czasach realnego socjalizmu do tej pory mielibyśmy radio monofoniczne nadające na falach długich, średnich i krótkich a o stereofonii moglibyśmy tylko marzyć. W czasach gdy prowadzone były prace nad sygnałem stereofonicznym i telewizją kolorową ilość odbiorników umożliwiających odbiór tego formatu też był znikomy a jednak Państwo dało pieniądze na prace związane z wypracowaniem tej formy nadawania i dziś możemy słuchać i oglądać programy stereo i w kolorze. Myślenie reprezentowane przez panią Stanisławczyk cofnie Polskę w rozwoju nowoczesnej radiofonii.