Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Artur Orzech po 16 latach odchodzi z radiowej Trójki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (88)
WASZE KOMENTARZE
Szanowny Panie Dyrektorze, proszę niezwłocznie udać się do najbliższego fryzjera. Niezwłocznie!
Wiktorze Świetliku najważniejsze: to nie jest mobbing. Nie słuchaj trolli w komentarzach, to jednorazowe przypadkowe wysłanie mejla słuzbowego z prywatnego konta. Taka pomyłka może się zdarzyć każdemu.
Patrząc z pewnej perspektywy widzę, że Twoje decyzje są dobre. Kierunek też jest poprawny. Trójka złapała rzeszę wiernych słuchaczy trzydzieści lat temu i od tamtej pory się nie zmieniła. Ludzie przyspawali się do stołków, format od zawsze ten sam. Wystarczy puścić trzydziestolatkowi PR3, żeby usłyszeć, że tego nie da się słuchać. Bo to jest radio dla słuchaczy 40-50+.
Reformatowanie i relaunch wymaga odwagi. Masz know how, masz kompetencje, masz bardzo szerokie doświadczenie w mediach, masz jasną strategię. Działaj i już. Oczywiście nie mówię tu o "wietrzeniu", tylko o sukcesywnej wymianie prowadzących na osoby młode, aktywne, przyzwyczajone do innego stylu pracy w mediach.
Jedynka leci na pysk, Trójka spada, pozostałe anteny nie istnieją. Kadra zarządzająca to tylko lojalni sekretarze wdzięczni partii jak małorolni po reformie rolnej. Ale z pustej głowy radia się nie da zrobić. Te wszystkie zmiany to zwyczajne szabrownictwo, skutek będzie jeden: ruina.