Do PAP wreszcie wracają najlepsi. Jest już Ania, Sonia, Staruch, Jacek z Berlina, dziewczyny z dw, nawet bardzo doświadczona Bożena. PAP w końcu jest taki jak był kiedyś: nudny, powolny, bez ikry. Dobrze jednak, że dali nam duże podwyżki.

A za waszych rządów to PAP był szybki jak błyskawica. Szczególnie jak telefon z Nowogrodzkiej zadzwonił i się robiło depesze pod PiS-iorski temat dnia

Jerzy? Kolaborowałeś z PIS? Co innego mi mówiłeś w lutym. Jutro sobie porozmawiamy. Jak mogłeś? Ty? Z rusofobami?

Piszecie powieść z kluczem, nieczytelną dla osób spoza Brackiej. Zobaczycie, wspomnicie moje słowa, Marek że Śląska wystrzeli Was w kosmos.