Jak to dobrze, że możemy dowiedzieć się jak w stanie wojennym niezależny dziennikarz Turski wznawiał świetny Program III, oczywiście wbrew władzy komunistycznej, bo.... no nie wiem co, ale lemingi na pewno wiedzą. Proszę o wzruszające opowieści, jak Turski walczył z komunizmem i Wildsteinem.
Yogidługonogi2013-07-30 10:43
00
Pan Wildstein jest przede wszystkim publicystom i pisarzem. Jego teksty są zrozumiałe,spójne,rzeczowe i bezkompromisowe. Natomiast Turski to aparatczyk partyjny z dawnego reżimu komunistycznego PZPR,któremu dalej się wydaje że jest kimś ponad przeciętnym. Prawda jest taka, że Pan Turski przy Panu Wildsteinie jest zwykłym, zapyziałym niedobitkiem, reżimu Jaruzelskiego i Kiszczaka.
wektor2013-07-30 10:52
00
niby portal branzowy, a poziom komentarzy jak w onecie... może trochę dystansu, analizy, refleksji, a nie od razu kubeł pomyj, bo ja nic w życiu nie osiągnąłem to wina wszyskich innych... żenada...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Andrzej Turski o Wildsteinie: Przeszkadzało mu, że byłem dziennikarzem w czasach PRL-u
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
Jak to dobrze, że możemy dowiedzieć się jak w stanie wojennym niezależny dziennikarz Turski wznawiał świetny Program III, oczywiście wbrew władzy komunistycznej, bo.... no nie wiem co, ale lemingi na pewno wiedzą. Proszę o wzruszające opowieści, jak Turski walczył z komunizmem i Wildsteinem.
Pan Wildstein jest przede wszystkim publicystom i pisarzem. Jego teksty są zrozumiałe,spójne,rzeczowe i bezkompromisowe. Natomiast Turski to aparatczyk partyjny z dawnego reżimu komunistycznego PZPR,któremu dalej się wydaje że jest kimś ponad przeciętnym. Prawda jest taka, że Pan Turski przy Panu
Wildsteinie jest zwykłym, zapyziałym niedobitkiem, reżimu Jaruzelskiego i Kiszczaka.
niby portal branzowy, a poziom komentarzy jak w onecie... może trochę dystansu, analizy, refleksji, a nie od razu kubeł pomyj, bo ja nic w życiu nie osiągnąłem to wina wszyskich innych... żenada...