Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Książka reporterska na przemiał. Autorka pomyliła fotografa z pomagającym w mordowaniu Żydów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
Oczywiście nie przyszło nikomu do głowy, by się skontaktować z żyjącą Barbarą Giedrojć i zadać choć jedno pytanie. Tak powstają dzisiaj książki „reporterskie”. Napiszcie jeszcze o przeprosinach Sznajdernan, nieelegancko publikowanych tylko nocą. Tym jest dzisiaj to wydawnictwo…
Oczywiście nie przyszło nikomu do głowy, by się skontaktować z żyjącą Barbarą Giedrojć i zadać choć jedno pytanie. Tak powstają dzisiaj książki „reporterskie”. Napiszcie jeszcze o przeprosinach Sznajdernan, nieelegancko publikowanych tylko nocą. Tym jest dzisiaj to wydawnictwo…
Oczywiście nie przyszło nikomu do głowy, by się skontaktować z żyjącą Barbarą Giedrojć i zadać choć jedno pytanie. Tak powstają dzisiaj książki „reporterskie”. Napiszcie jeszcze o przeprosinach Sznajdernan, nieelegancko publikowanych tylko nocą. Tym jest dzisiaj to wydawnictwo…