być może tym razem nie dojdzie do kuriozalnej sytuacji kiedy to szef działu nalicza premie swojej narzeczonej, a reszta kobiet musi się temu przez wiele miesięcy przyglądać. to było żenujące jeśli już możemy mówić o jakiejkolwiek żenadzie. burak.

to jeszcze raz bo chyba usuwają. jeśli mówimy o żenadzie to żenujące było naliczanie premii i zarządzanie zespołem złożonym z kilkunastu kobiet przy czym jedna była narzeczoną szefa. i cisza. i tak przez kilka przez rok. to w ogóle nie było żenujące.

kuriozala sytuacja to jest taka, jak wiceprezes wypłaca pensje swojej żonie i córce!!!!
I nikomu to nie przeszkadza!? Otwórzmy oczy!