Wolny rynek Adasiu, weź się za robotę, a nie licz na Państowe subwencje.

Internet jest bardziej ekologiczny niż papier. Trzeba się z tym pogodzić - dinozaury też wymarły. To co? Pie-pie-pie-niążki się kończą?

Czegóż się spodziewać jeśli GW utrzymywała się głównie z reklam i prenumerat instytucji państwowych dawanych po znajomości od współbraci w wierze. To nigdy nie był wolny rynek prasowy. Bracia w wierze wprawdzie nadal siedzą w MSZ i w NBP, ale ich wpływy zmalały. Stąd to aj waj.