Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
2,8 mln zł kary dla PKO BP za „Max pożyczkę, mini ratkę”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
I bardzo dobrze, że ukarali PKO BP. Mnie też oszukali. Przez nich miałam problem z wzięciem kredytu hipotecznego. Nie chcieli mi dać potwierdzenia zamknięcia konta,odesłali do placówki oddalonej o 200 km dalej, a w rezultacie, nie zamkneli, a po roku musiałam zapłacić prawie 200 zł za kolejne zamknięcie.
A Marszał cały czas dumny ze swojej strategii reklamowej - czyli wielka forsa na TV i Majewskiego. Niech policzy koszt pozyskania 1 klienta chyba najwyższy w Europie.
Ważne, że Szymuś kaskę wziął, a lemingi płacą- pocieszeniem jest, że coś podobnego mające SA w nazwie jest jeszcze gorsze- klient jest olewany dopóki spłaca kredyt, a jak spłaci rozpoczyna się taniec i czarowanie.