Robbie Williams nigdy nie będzie miał własnego konta na serwisie społecznościowym Twitter.
Gdyby wokalista założył sobie profil, nie potrafiłby powstrzymać się przed zamieszczaniem jadowitych postów.
- Jestem na Twitterze, ale za pośrednictwem kogoś innego - oznajmił muzyk. - Gdybym miał swoje własne konto, regularnie pakowałbym się w tarapaty. Bo gryzę, gryzę mocno. Byłbym bezwzględny. Wolę trzymać się od tego z daleka, tak będzie lepiej dla mnie i dla wszystkich.
Ostatni longplay Williamsa, "Take the Crown", miał premierę w listopadzie 2012 roku. Już 18 listopada ukaże się jego nowa płyta, "Swings Both Ways".
