Prasa2014-04-07

„Problem się rozwiąże, zło do niego wróci” - Cezary Gmyz przeprasza za wpisy o nowotworze Azraela

- Ten problem niebawem się rozwiąże. Kiedyś Azrael usłyszy prawdę. Obawiam się, że lekarze z litości go oszukują - napisał na Twitterze dziennikarz Cezary Gmyz, nawiązując do choroby nowotworowej skonfliktowanego z nim blogera Azraela Kubackiego. Po krytycznych komentarzach przeprosił za te wpisy.

- Nie cierpię gnojków stosujących metodę na inwalidę - ja chory, ja biedny, ja zębów nie mam. Bo kto odwinie się inwalidzie, ten serca nie ma - stwierdził w piątek wieczorem na swoim twitterowym profilu dziennikarz „Do Rzeczy” i TV Republiki Cezary Gmyz. W sobotę blogerka Kataryna zwróciła mu uwagę, że Azrael Kubacka zarzucił jej, że jest „dobrze opłacaną agentką wpływu”. - Ten problem niebawem się rozwiąże. Kiedyś Azrael usłyszy prawdę. Obawiam się, że lekarze z litości go oszukują - ocenił w odpowiedzi Gmyz. - Nie będę oszukiwał. Ten facet wystarczająco często życzył źle ludziom by do niego zło wróciło - dodał.

Cezary Gmyz nawiązywał w ten sposób do chorobowy nowotworowej Azraela. Jesienią 2012 roku bloger przeszedł udaną operację guza mózgu. Natomiast w piątek poinformował na Twitterze, że wykryto u niego drugiego, mniejszego guza i będzie musiał poddać się dalszemu leczeniu.

Przypomnijmy, że pod koniec marca br. Gmyz zasugerował na Twitterze, że Azrael Kubacki według ustaleń SKW „bierze kasę z ruskiej ambasady”. Bloger w zeszłym tygodniu poinformował, że pozwie za to dziennikarza do sądu, na co ten stwierdził w rozmowie z Wirtualnemedia.pl: „Brzydzę się tym człowiekiem, który wielokrotnie dopuszczał się sączenia jadu, ale jeśli mnie pozwie, to spotkam się z nim w sądzie” (przeczytaj więcej na ten temat).

Ostatnie wpisy Gmyza o Azraelu wywołały sporo krytycznych komentarzy na Twitterze. - Co chciałeś powiedzieć? I po co? - spytała dziennikarza Marzena Paczuska. - Ojejej...nie ten poziom...:( - stwierdziła Aleksandra Jakubowska. - Brak słów. Będzie się Pan jutro modlił, żeby „problem” szybciej się rozwiązał? - zapytał Paweł Graś. - To że Paweł Graś się wypowiada w kontekście Azraela jest demaskujące, ale jeśli Twoja wypowiedź znaczy to co myślę, jest obrzydliwa - napisał Robert Tekieli.

Cezary Gmyz już w sobotę przyznał: „Przepraszam, właśnie przejrzałem kilka tajmlajnów. Rzeczywiście niepotrzebnie się unoszę. Ale jak myślę o tym, co oni zrobili rodzinie generała Błasika, to ciężko mi się powstrzymać”. - Czasem przeginam. Gniew jest jednym z grzechów głównych - dodał w kolejnym wpisie. Natomiast w niedzielę przed południem dziennikarz przeprosił wszystkich oburzonych jego wpisami, zaznaczając, że zareagował w ten sposób na wielokrotne poniżanie pamięci jego przyjaciół i znajomych. - Mój wczorajszy wpis był głupi i zły. Zgrzeszyłem. Żałuję - podkreślił.

Cezary Gmyz jest jednym z najpopularniejszych polskich dziennikarzy politycznych na Twitterze. Jego konto obserwuje obecnie 18,3 tys. użytkowników portalu.

Autor:tw

Więcej informacji:Cezary Gmyz, Azrael, Twitter

praca.wirtualnemedia.pl

Dotrzyj do ponad dwóch milionów czytelników
KOMENTARZE(24)DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStrona GłównaNewsletter