Meta żegna się z najsłabszymi. Zuckerberg: postanowiłem podnieść poprzeczkę
Pierwszy raz od ponad roku Meta Platforms przeprowadzi znaczące zwolnienia: chce pożegnać się z ok. 5 proc. pracowników osiągających najniższe wyniki. – Postanowiłem podnieść poprzeczkę w zakresie zarządzania wydajnością – tłumaczy szef koncernu Mark Zuckerberg.
O planowanych zwolnieniach pracownicy Meta Platforms zostali poinformowani we wtorek. Zaznaczono, że cięcia obejmą ok. 5 proc. zespołu. Na koniec września 2024 roku koncern zatrudniał globalnie 72,4 tys. osób.
Pracownicy z USA, z którymi pożegna się firma, zostaną o tym zawiadomieni 10 lutego, a w przypadku osób z innych krajów może to nastąpić później.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Zuckerberg o zwolnieniach w Meta Platforms
Mark Zuckerberg w komunikacie dla pracowników zapowiedział, że 2025 będzie intensywnym rokiem, ponieważ Meta Platforms „pracuje nad budową jednych z najważniejszych technologii na świecie”. Wskazał przy tym sztuczną inteligencję, inteligentne okulary jako kolejną platformę oraz media społecznościowe.
– Postanowiłem podnieść poprzeczkę w zakresie zarządzania wydajnością i szybciej usuwać osoby osiągające słabe wyniki. Zazwyczaj pozbywamy się osób, które nie spełniają oczekiwań w ciągu roku, ale teraz zamierzamy dokonać bardziej rozległych cięć opartych na wynikach w ciągu tego okresu, z zamiarem ponownego obsadzenia tych funkcji w 2025 roku – opisał.
– Nie będziemy zwalniać wszystkich osób, które nie spełniły oczekiwań w ostatnim okresie, jeśli jesteśmy optymistami co do ich przyszłych wyników. A tym, których zwolnimy, zapewnimy hojne odprawy zgodnie z tym, co zapewniliśmy przy poprzednich cięciach – zaznaczył.
CZYTAJ TEŻ: Facebook i Instagram zmieniają się pod Trumpa. Czy uciekną z nich reklamodawcy?
Od jesieni 2022 do połowy 2023 roku Meta Platforms pożegnała się z ok. 21 tys. pracowników. Pod koniec 2022 roku koncern o kwartał wydłużył okres, w którym nie zatrudnia nowych osób („z niewielką liczbą wyjątków”) oraz zmniejszył budżety na podróże służbowe, dodatki pracownicze i wynajem biur, wprowadzając w miejsce stałych stanowisk pracy model tzw. gorących krzeseł.
Mark Zuckerberg tłumaczył to wówczas pogorszeniem się sytuacji makroekonomicznej oraz wolniejszym od prognoz tempem cyfryzacji. - Przesunęliśmy więcej naszych zasobów do mniejszej liczby obszarów wzrostu o najwyższym priorytecie, takich jak nasz silnik sztucznej inteligencji, nasze platformy biznesowe i reklamowe oraz nasza długoterminowa wizji metawersum – wyliczył.
W trzecim kwartale 2024 roku Meta Platforms wypracowała rekordowe przychody i zysk w swojej historii. Marża operacyjna koncernu sięgnęła 43 proc. Na jego platformach wyemitowano więcej reklam, a ich ceny zwiększyły się r/r o 11 proc.
Dołącz do dyskusji: Meta żegna się z najsłabszymi. Zuckerberg: postanowiłem podnieść poprzeczkę