Nie rozumiem czemu redaktorzy portalu część artykułów piszą pod własnym nazwiskiem, a część tylko pod inicjałami (inne inicjały też pokrywają się z imionami/nazwiskami członków redakcji... można sobie sprawdzić).

Pierwotny komentarz redaktor zdążył już "uprzątnąć".
Taka tu wolność wypowiedzi panuje.
Może autor chociaż raz odpowie na zarzuty dot. nadużywania tanich sztuczek marketingowych.

Nie bardzo rozumiem dlaczego portal kierowany dla profesjonalistów z szeroko rozumianej branży medialnej potrzebuje stosować tanie chwyty w postaci clickbaitów.
To nie Wirtualna Polska czy Pudelek…