Zaciekawiła mnie kolejna gwiazda na poranki - Amy Winehouse - czyli dalej brniemy w tzw. "bezpieczną muzykę"(żeby fajnosłuchacze nie przełączyli się na swoje radio z którego przyszli) - przecież "tak mało" było tej Amy w ostatnich latach-znowu brak umiaru.

@Morix
Tu nie chodzi o to, czy lubimy Bowiego czy nie-chodzi o brak umiaru w eksploatowaniu jego twórczości. Odniosłem wrażenie, że ta jego śmierć to był kolejny dobry powód do dalszego wałkowania tego artysty na Trójkowej antenie-wpisującego się doskonale w muzyczno-wizerunkowy kierunek stacji - nie znam miłośnika tzw. elektronicznej nowej muzyki, wybiegów dla modelek i mody, który nie chwaliłby się znajomością twórczości Bowiego. Temat jest złożony, ale można go podsumować tak: co za dużo to niezdrowo- w Trójce od lat nie przestrzega się tej złotej zasady.

Zaciekawiła mnie kolejna gwiazda na poranki - Amy Winehouse - czyli dalej brniemy w tzw. "bezpieczną muzykę"(żeby fajnosłuchacze nie przełączyli się na swoje radio z którego przyszli) - przecież "tak mało" było tej Amy w ostatnich latach-znowu brak umiaru.