Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Związek Firm Public Relations broni agencji Profile, ale jej prezes odchodzi z władz ZFPR
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Powinien się pan wstydzić, panie Trochimiuk!
cudowne stanowisko zfpr, szczegolnie zdanie o nie komentowaniu przez innych prowcow calej sytuacji. To doskonale pokazuje jak wyglada to srodowisko od srodka - ci sami ludzie, na tych samych stolkach, uwazajacy, ze moga mowic innym co maja myslec i robic.
Mam nadzieje, ze ich czas sie konczy i w koncu sie zorientuja, ze nie sa zadnym autorytetem w branzy. To, ze ktos sie wypowiada w Pulsie Biznesu nie znaczy, ze jest glosem calej branzy.
Czyli co, kontrolowany przeciek i inne rekomendacje z tego materiału są etyczne, ale ich opublikowanie już nie... Po co więc powstał ten kodeks etyczny? Swoją drogą to podoba mi się to określenie. Selektywna forma przekazu brzmi niezwykle mądrze. Jak się dowiem, że obgadała mnie sąsiadka, to zwrócę jej uwagę, żeby przestała używać selektywnej formy przekazu na mój temat. I to natychmiast.