Zostało Ci podniecanie się paskami TVP i beka z Kościoła. Dzięki takiemu poziomowi nigdy już Twoje partie nie wygrają wyborów. To kto tu wygrał? PiS i Kościół, czy Ty?
michał sadowki2018-08-07 07:10
00
Michał Sadowski nie no zdecydowanie lepiej całować kościół w dupę, wpychać co niedzielę do "świętej kabzy" i przyklaskiwać jak proboszcz łapie syna za kolanko. W polskim kościele już dawno boga nie ma, jest tylko pazerność i brak empatii dla prawdziwie potrzebujących.
adam gredeń2018-08-07 07:10
00
No właśnie o to chodzi, że nie. Kościół się rozbestwił, przyzwyczaił wszystkich do swojej nietykalności a upadku intelektualnego i moralnego, politykierstwa i grzechu chciwości wbród. Krytyka i satyra po prostu im się należy. Tak samo jak rozliczenie księży pedofili, czym się teraz zajął Sekielski. Kościołowi krytyka się przyda, bo to rozpasanie prowadzi prostą drogą do upadku wiary.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
"Nic co ludzkie nie jest im obce" w filmie "Kler" Wojtka Smarzowskiego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Zostało Ci podniecanie się paskami TVP i beka z Kościoła. Dzięki takiemu poziomowi nigdy już Twoje partie nie wygrają wyborów. To kto tu wygrał? PiS i Kościół, czy Ty?
Michał Sadowski nie no zdecydowanie lepiej całować kościół w dupę, wpychać co niedzielę do "świętej kabzy" i przyklaskiwać jak proboszcz łapie syna za kolanko. W polskim kościele już dawno boga nie ma, jest tylko pazerność i brak empatii dla prawdziwie potrzebujących.
No właśnie o to chodzi, że nie. Kościół się rozbestwił, przyzwyczaił wszystkich do swojej nietykalności a upadku intelektualnego i moralnego, politykierstwa i grzechu chciwości wbród. Krytyka i satyra po prostu im się należy. Tak samo jak rozliczenie księży pedofili, czym się teraz zajął Sekielski. Kościołowi krytyka się przyda, bo to rozpasanie prowadzi prostą drogą do upadku wiary.