Powinna prowadzić za Dunin-Holecką.

Powiem tak, czepianie się Holeckiej to jest kwestia najczęściej ageizmu czyli uprzedzeń / dyskryminacji ze względu na wiek. Nie poddaje się temu, a hejterzy sami czują niestosowaność swoich uwag dlatego baaaardzo rzadko ktoś coś powie pod nazwiskiem. Nie wiem jaką jest szefową prowadzącą pani Danuta jest świetną. Jeśli to czyta - serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki.

A jak prowadzi pseudowywiad z prezesem, to wazelina litrami cieknie po korytarzach, a uśmiech nie schodzi z ust....

To się śmiej. Co mnie to obchodzi? Za Kraśki, Godlewskiego, Radziszewskiego była głównie makabreska. Główny dziennik telewizyjny w Polsce był tabloidem.

A czy Zuza mogłaby pokazać papiery z ukończenia tych uczelni, którymi się chwali? Harvard, Hopkins ?!?!?!? Zuza, dokumenty na stół Ty wiesz jak jest, ja też wiem. To znaczy jak to było z tym „studiowaniem” ! Nie przeszkadzają Tobie te kłamstwa na temat Twojego wykształcenia?

Wszystko ma pokończone. Wypisuj dalej takie insynuacje a pozew o zniesławienie sam sobie napiszesz. Wirtualne jeśli nie udzielą informacji o IP - nie jej, a sądowi, dostaną grzywnę.

A jeśli chcesz pytać o ukończone studia to zapytaj Tomka Lisa o jego amerykańską uczelnie, bo też zdaje się skonczył ją jak teraz jego starsza córka.

Ona zna się na newsach ? Żart! Jedyne co potrafi to robić z siebie pseudo gwiazdę w Hollywood i newsy z Oskarów i to też mierne.

Zazdrość i prostactwo. Zazdrość o wszystko od urody począwszy, przez karierę, po pochodzenie z porządnego patriotycznego domu, co w mediach jest niezwykle rzadkie. A jeśli chodzi o urodę i jesteś mężczyzną no to albo jesteś sam, albo w domu masz kurę, z którą wstydzić pokazać się na mieście.

HAhahaha, bardzo rozbawił mnie twój komentarz. W domu, jak to ująłeś, mam piękną kobietę o naturalnej urodzie, która nie musi nakładać kilograma tapety. Poza tym nie wiem czy zauważyłeś/aś ale odnosiłem się do jej kompetencji a nie urody, niestety wątpliwej.

dobrze, dobrze. Z takimi jak ty zawsze tak jest. Kozacy w internecie. W realu albo trzepanie kapucyna przed komputerem wieczorami, albo życie z kozą z pretensjami do całego świata, z którą się ożeniłeś bo „lata lecą” a wyboru innego nie miałeś. Udawaj dalej.

Odwiedź lekarza bo masz jakiś problem, człowieku.

Ok, dasz mi numer do swojego?