Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Żona Kamila Durczoka kontra „Wprost”: „psy gończe wykonujące medialną egzekucję” i „prawa ofiar molestowania”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Ta kobieta naprawdę nie czuje smrodu wokół małżonka, czy tylko udaje???? A może jest TAKA SAMA???!!!
Gdybym była ofiarą molestowania i odważyła się o tym mówić, to zgłosiłabym zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do odpowiedniego organu. Nasze organy działają, jak działają, ale to jedyna droga to REALNEGO rozwiązania problemu i ukarania winnego - jeżeli po śledztwie okaże się, że taki w ogóle jest.
Tymczasem to między innymi fałszywe oskarżenia sprawiają, że wielu pokrzywdzonym kobietom nikt nie wierzy i, w konsekwencji, nie pomaga.
Sprawa jest prosta! Rozwod! maz sie puszcza. moze to lubi , moze jest seksocholikim!? Pani zona liczy na ogromne alimenty!!!!- przeciez ja go wypieprza z tago tvn to pracy nie znajdzi... i co bedzie zbieral puszki?
Zonka dobrze kombinuje - jak go obroni , to dalej sad da jej kosmiczne alimenty, a jak nie to z puszek na alwesy nie wystarczy!? Mam racje?