Faktycznie blokują komentarze zawierające słowo szpieg ować
Test2020-09-01 17:23
00
Nie słuchają? Ha! Przykład z zycia wzięty. Umówiona wizyta domowa przedstawiciela firmy montującej instalacje PV. Wizyta umówiona z innego telefonu, na którym było zupełnie inne konto google, w wyszukiwarce nic na ten temat nie było wyszukiwane - numer telefonu wzięty z ogłoszenia z tablicy przy drodze. Drugi telefon z włączoną transmisją danych był podczas rozmowy na stole w czasie wizyty przedstawiciela w domu. Nie był używany, na nim również nic w tym temacie nie było w minionym "najbliższym" czasie wyszukiwane. Po prostu świeży temat. Po zakonczeniu wizyty, włączyłem aplikację Googla, a tam... kilka wiadomości o instalcjach PV, problemach i zagadnieniach z nimi związanych, m.in. pożarach i ubezpieczeniach o których sporo było rozmawiane. Nie mam ani grama wątpliwosci że to nie był przypadek, bo jak to inaczej wytłumaczyć? Nie wspominam już tutaj o reklamach jakie się pojawiały...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Znane aplikacje na smartfonach podsłuchują nasze rozmowy, aby potem wyświetlać nam dopasowane reklamy?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Po jakim czasie wyświetla komentarze
Faktycznie blokują komentarze zawierające słowo szpieg ować
Nie słuchają? Ha! Przykład z zycia wzięty. Umówiona wizyta domowa przedstawiciela firmy montującej instalacje PV. Wizyta umówiona z innego telefonu, na którym było zupełnie inne konto google, w wyszukiwarce nic na ten temat nie było wyszukiwane - numer telefonu wzięty z ogłoszenia z tablicy przy drodze.
Drugi telefon z włączoną transmisją danych był podczas rozmowy na stole w czasie wizyty przedstawiciela w domu. Nie był używany, na nim również nic w tym temacie nie było w minionym "najbliższym" czasie wyszukiwane. Po prostu świeży temat.
Po zakonczeniu wizyty, włączyłem aplikację Googla, a tam... kilka wiadomości o instalcjach PV, problemach i zagadnieniach z nimi związanych, m.in. pożarach i ubezpieczeniach o których sporo było rozmawiane. Nie mam ani grama wątpliwosci że to nie był przypadek, bo jak to inaczej wytłumaczyć? Nie wspominam już tutaj o reklamach jakie się pojawiały...