Nie dość, że od dłuższego czasu grają kawałki, które można było usłyszeć najpierw w Muzo, to teraz audycję nazywają Halo Zet. Było się nie ograniczać i nazwać od razu Halo Muzo Zet :)
Nula2016-04-04 11:30
00
radio Zet jak zawsze może się pochwalić innowacyjnością i świeżością... Nazwa jak i treść programu wcale a wcale nie pododna do programu HALO MUZO, w MUZO.FM...
ja2016-04-04 12:19
00
Brakuje słów, by oddać wielkość obciachu, jakiego dopuszcza się duża, komercyjna stacja. Pani Dźbik chwali się u siebie na Facebooku, że pracuje w pocie czoła nad nową koncepcją programu, a nagle okazuje się, że pani Justyna (niegdyś Polskie Radio) będzie firmować swoim głosem zerżnięty z konkurencji koncept programowy. Bardzo brzydki start w nowej pracy pani Justyno i panie Marcinie Ł. Zawsze wydawało mi się, że w największych stacjach pracują kreatywni ludzie, profesjonaliści, że to jest TOP TOPÓW (na który pracuje się całe życie) i nie pozwolą sobie na takie numery. A tu wyszła słoma z butów.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zmiany w ramówce Radia ZET, Justyna Dżbik-Kluge nową prowadzącą
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (51)
WASZE KOMENTARZE
Nie dość, że od dłuższego czasu grają kawałki, które można było usłyszeć najpierw w Muzo, to teraz audycję nazywają Halo Zet. Było się nie ograniczać i nazwać od razu Halo Muzo Zet :)
radio Zet jak zawsze może się pochwalić innowacyjnością i świeżością... Nazwa jak i treść programu wcale a wcale nie pododna do programu HALO MUZO, w MUZO.FM...
Brakuje słów, by oddać wielkość obciachu, jakiego dopuszcza się duża, komercyjna stacja. Pani Dźbik chwali się u siebie na Facebooku, że pracuje w pocie czoła nad nową koncepcją programu, a nagle okazuje się, że pani Justyna (niegdyś Polskie Radio) będzie firmować swoim głosem zerżnięty z konkurencji koncept programowy. Bardzo brzydki start w nowej pracy pani Justyno i panie Marcinie Ł. Zawsze wydawało mi się, że w największych stacjach pracują kreatywni ludzie, profesjonaliści, że to jest TOP TOPÓW (na który pracuje się całe życie) i nie pozwolą sobie na takie numery. A tu wyszła słoma z butów.