Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Zmiany w panelu telemetrycznym. Nielsen aktualizuje strukturę społeczeństwa
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Czy Nielsen układa się z TVP w sprawie kontraktu?
Nie podniecaj się, bo czytasz: wyniki wszystkich partii są w trendzie bocznym w dokładnie takich granicach przedziału, jak były przez cały rok. Ewentualnie można uznać że PO i N zamieniają się miejscami, ale nawet to jest w ramach trendów bocznych.
"Bocznotrendowość" można łatwo wyłapać na dwóch kolejnych dzisiejszych sondażach.
Za czasów PO nazywano to "teflonowością". PO była całkowicie odporna na jakiekolwiek wpadki, a jej wynik, po premii za zwycięstwo, latał sobie gdzieś koło 50%.
I tak to trwało i trwało... Aż nagle się skończyło. I nikt nie zauważył momentu, w którym się skończyło. Po latach można zgadywać, że stało się tak w wyniku obrażenia własnego elektoratu przy okazji ACTA.
Albo w wyniku znudzenia się.
Co do zmiany panelu Nielsena.
NIE PODNIECAĆ SIĘ!
Zmiana, owszem, będzie nieco promować wyniki TVP. Ale nie dlatego, że jest to "oszustwo panelowe", ale dlatego, że właśnie w taką stronę przesuwa się widownia malejącego tortu telewizyjnego. Niektórzy mówią złośliwie, że telewizja, jako całość, wędruje w stronę zaścianka. I jest to złośliwe, ale nie bezpodstawne. Inne media "podgryzają" czas przeznaczany dotąd na oglądanie telewizji.
Więc przy telewizji zostaje coraz bardziej "widz z przyzwyczajenia".
Ale to nie są wielkie zmiany. Dziesiąte procenta rocznie. Lecz trwałe. I tort będzie malał.