Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Helsińska Fundacja Praw Człowieka: sposób zmian w mediach publicznych budzi poważne wątpliwości
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Jak mnie rozsmieszsja takie półgłówki jak np. KRIS i te ich prymitywne myslenie:"jak oni złamali prawo, to my też mozemy"
Niech mi ktoś wytłumaczy, jak można było przeprowadzić zmianę inną drogą prawną? Świrski stawiałby na RMN a ta obsadziłaby media publiczne ponownie ludźmi PiS-u. Przecież cała rada KRRiT jest zależna od woli Sejmu, Senatu i Prezydenta, czyli upolityczniona. Dzisiaj w Onet Rano prowadzono dyskusję nt. mediów publicznych i zwrócono uwagę na wyrok trybunału niemieckiego, że w ich radach musi być tyle więcej przedstawicieli społeczeństwa, że nigdy politycy w radach mediów publicznych i odpowiedników KRRiT nie będą mogli przegłosować swoje interesy. Różnica jest taka, że przedstawiciele społeczeństwa w ich radach nie robią to zawodowo a dodatkowo do zawodu. Oni są delegowani do tych rad.