Jedna z ostatnich dziennikarek, która miała się za co leczyć, bo miała jeszcze opłacone ubezpieczenie zdrowotne, a dziś wszyscy na umowy o dzieło za stawki zmniejszające się z dnia na dzień. Jak Torańska zachorowała, to dostawała przynajmniej cześć z podstawowej pensji. Dziś dziennikarze może co najwyżej szybciej z głodu umrzeć. A jak czytałem jej wywiad w Pressie, zrobiony w 2005 roku zresztą przez studentkę, która teraz z dziennikarstwem nie ma nic wspólnego, bo dawno z głodu by umarła, to zastanawiam się kto dziś opłaciłby kilkanaście spotkań z jedną osobą, aby jeden wywiad zrobić? A teraz Wielcy Dziennikarze zaczną płakać nad upadkiem mediów, a sami jej rozwalają!
Kto wykańcza dziennikarstwo?2013-01-02 21:31
00
Czy naprawdę niektórzy tzs dziennikarze nie mogą się zamknąć? Pan albo pani Pietia, pan albo Pani "ktowykańcza dziennikarstwo". Wy, wszelkiej maści szmondaki, gotowe kopnąć każdego kto wyratsa ponad was, splunąć na każdego kto ma odrobinę talentu, czyli na prawie wszystkich poza Wami. Możecie na chwilę zakmnąc buzie? Teresa Torańska była cudowną osobą, genialną dziennikarką, fajną koleżanką z redakcji, wczoraj oddychała, dziś nie żyje, wczoraj liczyła swoje życie w latach, dziś jej najbliźsi odliczają czas do pogrzebu w dniach. Czy na miłyBóg jesteście w stanie na sekundę się zamknąć, zamilknąć, odetchnąć, pokłonić się życiu, oddać hołd wspaniałej koleżance? Czy ja naprawdę proszę o zbyt wiele. Na chwilę wszyscy zamilczmy. Teresa Torańska, dobry człowiek, wspaniały dziennikarz, nie żyje.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zmarła Teresa Torańska
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Jedna z ostatnich dziennikarek, która miała się za co leczyć, bo miała jeszcze opłacone ubezpieczenie zdrowotne, a dziś wszyscy na umowy o dzieło za stawki zmniejszające się z dnia na dzień. Jak Torańska zachorowała, to dostawała przynajmniej cześć z podstawowej pensji. Dziś dziennikarze może co najwyżej szybciej z głodu umrzeć. A jak czytałem jej wywiad w Pressie, zrobiony w 2005 roku zresztą przez studentkę, która teraz z dziennikarstwem nie ma nic wspólnego, bo dawno z głodu by umarła, to zastanawiam się kto dziś opłaciłby kilkanaście spotkań z jedną osobą, aby jeden wywiad zrobić? A teraz Wielcy Dziennikarze zaczną płakać nad upadkiem mediów, a sami jej rozwalają!
Czy naprawdę niektórzy tzs dziennikarze nie mogą się zamknąć? Pan albo pani Pietia, pan albo Pani "ktowykańcza dziennikarstwo". Wy, wszelkiej maści szmondaki, gotowe kopnąć każdego kto wyratsa ponad was, splunąć na każdego kto ma odrobinę talentu, czyli na prawie wszystkich poza Wami. Możecie na chwilę zakmnąc buzie? Teresa Torańska była cudowną osobą, genialną dziennikarką, fajną koleżanką z redakcji, wczoraj oddychała, dziś nie żyje, wczoraj liczyła swoje życie w latach, dziś jej najbliźsi odliczają czas do pogrzebu w dniach. Czy na miłyBóg jesteście w stanie na sekundę się zamknąć, zamilknąć, odetchnąć, pokłonić się życiu, oddać hołd wspaniałej koleżance? Czy ja naprawdę proszę o zbyt wiele. Na chwilę wszyscy zamilczmy. Teresa Torańska, dobry człowiek, wspaniały dziennikarz, nie żyje.
niech spoczywa w spokoju.