Ciekawe czy w Polskim Radiu mają tego świadomość, że większość słuchaczy w Polsce ma odbiór stereo z szumami.

Dziwisz się, że są problemy z odbiorem? Przecież na oficjalnych mapach KRRiT są białe plamy a zasięg stacji ogólnopolskich sięga maksymalnie 94 proc. Czyli 6 proc. Polaków żyje poza zasięgiem. W innych krajach zasięg UKF wynosi 100 proc. Odległości obiektów nadawczych są dostosowane do dolnego pasma OIRT. Pasmo CCIR - górny UKF - wymaga zagęszczenia sieci. W 1984 r. Polacy byli przekonani, że rosyjskie pasmo będzie wykorzystywane wiecznie. Czechosłowacy już tego przekonania nie mieli i porządnie zaplanowali swoją sieć na niekorzyść Śląska. Problemy występują również pomiędzy Chwaszczynem a Solcem Kujawskim, bo nie dotrzymano odpowiedniego odstępu pomiędzy częstotliwościami dużej mocy.

bardzo pogorszyła się możliwość dotarcia do słuchaczy z dobrej jakości sygnałem, szczególnie w miejscowościach bardziej oddalonych od nadajników.

Polskie Radio miało wspaniały pomysł na rozbudowę swojej sieci DAB+, tam gdzie programów na UKF-ie jest dużo, tam uruchomili DAB+. Gdzie odbiór jest ograniczony albo niemożliwy nie mogą znaleźć wolne częstotliwości UKF a DAB+ jak nie było, tak nie ma. Po siedmiu latach wyrównywania poziomu między Polską A i B sytuacja się jeszcze bardziej pogorszyła. W miastach jest więcej programów, poza nimi nic się nie zmieniło.