Pamiętam Pana Piotra z czasów, kiedy pracował w Radiu Opole. Piękny głos! Wielka strata.
Biggie2020-12-18 09:25
00
To był bardzo dobry redaktor.
on2020-12-18 15:37
00
Świetny, charyzmatyczny korespondent PR3 z Opola w pierwszych latach "Zapraszamy do trójki" (lata 80-te). Głos jak miód i mleko. Pamiętam nocne audycje redaktora Piotra nadawane w Jedynce. Pamiętam jego zapowiedzi, głos podobny do Andrzeja Jaroszewskiego - "bo ja jestem proszę pana na zakręcie..." - śpiewała Krystyna Janda, albo kiedy indziej nocne pogawędki z Krystyną Prońko. Absolwent UMK, humanista, o encyklopedycznej wiedzy, erudyta i świetny w krótkich formach reporterskich. Wywiady, relacje, audycje na żywo - znakomity, wzorcowy dziennikarz. Mistrz krótkiej formy. Lubił Stinga, CCR, mocną kawę i papierosy. Urodzony gawędziarz, potrafił więcej niż cała reszta ludzi "zatrudnionych w radiu". Naprawdę ogromna strata i wielki smutek.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zmarł dziennikarz Polskiego Radia Piotr Wróblewski
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Pamiętam Pana Piotra z czasów, kiedy pracował w Radiu Opole. Piękny głos! Wielka strata.
To był bardzo dobry redaktor.
Świetny, charyzmatyczny korespondent PR3 z Opola w pierwszych latach "Zapraszamy do trójki" (lata 80-te). Głos jak miód i mleko.
Pamiętam nocne audycje redaktora Piotra nadawane w Jedynce. Pamiętam jego zapowiedzi, głos podobny do Andrzeja Jaroszewskiego - "bo ja jestem proszę pana na zakręcie..." - śpiewała Krystyna Janda, albo kiedy indziej nocne pogawędki z Krystyną Prońko. Absolwent UMK, humanista, o encyklopedycznej wiedzy, erudyta i świetny w krótkich formach reporterskich. Wywiady, relacje, audycje na żywo - znakomity, wzorcowy dziennikarz. Mistrz krótkiej formy. Lubił Stinga, CCR, mocną kawę i papierosy. Urodzony gawędziarz, potrafił więcej niż cała reszta ludzi "zatrudnionych w radiu". Naprawdę ogromna strata i wielki smutek.