Drogi Paaanie. Samozaoranie w mistrzowskim wydaniu, brawo!

Stwierdzenie, że „poczuł się, jakby ktoś go okradł”, jest nie tylko emocjonalnie naładowane, ale i nieco infantylne... Takie słowa mogą sugerować, że Pan Arkadiusz bardziej dba o dramatyczny efekt swoich wypowiedzi niż o rzeczowe przedstawienie swojego stanowiska (dowodów nie przedstawiono).
Ponadto, sposób prowadzenia tej dyskusji przez pana Lorenca świadczy o braku profesjonalizmu. Publiczne oskarżenia i wypowiedzi tego typu powinny być poprzedzone próbą rozwiązania sprawy w sposób bardziej dyskretny i elegancki, na przykład przez bezpośredni kontakt z autorami podcastu lub przez konsultację prawną. Zamiast tego, pan Lorenc wybrał drogę medialną, co jest działaniem na pokaz. Tanią próbą stworzenia sensacji... Smutne to.