Jako jedna ze "świń" byłem w kinie. Takich świnek jak pełna sala. Dziękuję PISowi za doskonałą promocję filmu. Być może bym się nie wybrał, ale po takiej reklamie nie dało się nie pójść samemu ocenić.

Taki film mogli zrobić wyłącznie ludzie którzy nie mają pojęcia o sytuacji geopolitycznej europy i reszty świata. A brawa biją bezmyślne marionetki.

A po odliczeniu bezpłatnych pokazów specjalnych film średnio ogląda 15 osób na sale. Patrząc na liczbę kopii i płatną średnią frekwencję film obejrzało 23 000 widzow co jest wyżej średnia