to co robi Pan Stonoga i w jaki sposób uwiarygadnia "swoją" osobę i przekazywane przez siebie informacje, to tak naprawdę, przedszkole dziennikarskie. A Pani Gozdyra była trochę za "miękka" w rozmowie z tym Panem, który gadał co chciał. A potem już poleciało....
piesek2017-01-23 09:00
00
Wcześniej mówił że ma dokumenty z chińskich serwerów , kłamał wcześniej czy kłamie teraz.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zbigniew Stonoga: „akta afery podsłuchowej dał mi Jacek Kurski”. 1,5 roku temu sugerował coś przeciwnego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
to co robi Pan Stonoga i w jaki sposób uwiarygadnia "swoją" osobę i przekazywane przez siebie informacje, to tak naprawdę, przedszkole dziennikarskie. A Pani Gozdyra była trochę za "miękka" w rozmowie z tym Panem, który gadał co chciał. A potem już poleciało....
Wcześniej mówił że ma dokumenty z chińskich serwerów , kłamał wcześniej czy kłamie teraz.
Szkoda gadać, szkoda strzępić ryja.