Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Zarząd Polskiego Radia oburzony akcją „Kogo nie słychać” dziennikarzy Trójki, słuchacze się z nimi solidaryzują
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (75)
WASZE KOMENTARZE
Dupa jest od srania, aktor jest od grania...to cytat, opinia o roli halabard w polskim teatrze. Sądzę, że zawód dziennikarza radiowego, zatrudnionego u konkretnego wydawcy, wymaga od niego akceptacji wartościom programowym stacji. Jeśli nie akceptujesz, szukaj pracy gdzie indziej. Jestem ciekaw, czy tzw. pracownicy i "kibice" Trójki podskakiwali by , gdyby byli zatrudnieni w... RADIO ZET. Tam z pewnością panuje wręcz kosmiczny pluralizm :)
Tak na koniec chciałbym zapytać pajaców manifestujących miłość do zespołu Trójki, gdzie byli i kiedy protestowali gdy kapral Jethon wywalała Krzysztofa Skowrońskiego? Banda przygłupów i hipokrytów...
Może trzeba się podciągnąć do poziomu mediów publicznych, a nie narzekać, że media publiczne obniżają poziomu
Wspominasz coś o ludziach myślących. Ale przecież właśnie dla takich ludzi teraz są media publiczne
Nie za bardzo wierzę, że Ty tak na serio myślisz. Wyczuwam prowokację; jeśli się mylę to komentarz jak i dyskusja jest zbędna.
Nie rozumiecie ludzie przyczyny tej demonstacji - zajmujecie sie tylko skutkiem. A przyczyna ? Zarzad przesunał dwie osoby do innych obowiazków i mial do tego prawo.Jednak ma obowiazek poinformowac dlaczego, co sie stalo ze te dwie osoby zostaly przesuniete - nie zrobil tego. Podumowujac zarzad pr 3 sam spowodowal ten konflikt i dal do reki argumenty przeciwnikowm. A logicznie podsumowujac to zastanawiam sie czy zarzad pr 3 dorósl do powierzonych mu obowiazków - to nie prl zeby rzadzic nakazami i strachem, nie informujac o swoich powodach decyzji - nie da sie tak zarzadzac.