„Żarty i bardy” - nawet tytułu programu nie rozumiem
Co to jest bardy? Od "bard" liczba mnoga to bardowie.
Dodatkowo informuję że nie ma młodych kabareciarzy. Ostatnie udane "debiuty" mają dobrze po trzydziestce, tłuką grubą kasę i nie gadają z byle kim. Ze stand-uperami też nie da się rozmawiać, za dużo przekleństw. Jednym słowem, ciekawe zadanie.

już czas powiedzieć stop wariactwu, to idzie za daleko

Świetny program! Z przyjemnością się ogląda. Zrobiony z dużą starannością, przemyślany, dobrze wykonany. Na razie zaprezentowany jeden młody kabaret oraz przypomniany przez niektórych zapomniany, przez innych nieznany Robert Kasprzycki (Niebo do wynajęcia). Piękna scenografia...
Słowem w końcu coś dla inteligentnych ludzi z wyrobionym smakiem.

Pozdrawiam wiecznie młodych hejterów, którzy NIGDY dojrzali nie będą :D A paluszki nie bolą pisać o programie, którego się w ogóle nie oglądało?