');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Nie zaglądam do cudzych kieszeni,ale do swojej,to i owszem. Po wielodniowym cyrku, w którym musiał brać udział Prezydent RP,dowiedziałem się wreszcie o wynagrodzeniach w MOIM banku,czyli w NBP. Prof.Marian Noga, b.członek Rady Polityki Pieniężnej, komentując prawie 50 tys,PLN miesięcznie dla pani dyrektor departamentu promocji, powiedział krótko:”to nieporozumienie.Obowiązki,które polegają m.in.na spisywaniu tego,kto pójdzie do jakiej redakcji, to nie jest chyba wymagająca praca”.
Też tak myślę. I kombinuję: albo w NBP zasiadła jakaś gangsterska szajka, albo nie były to jedyne obowiązki pani dyrektor od promocji. Jednym słowem mówimy „partia”,a w domyśle „Lenin”.
Ech ci ludzie, to brudne świnie,
Co napletli o mojej dziewczynie,
Jakieś bzdury o jej nałogach,
No to po prostu litość i trwoga.
Tak to bywa gdy ktoś zazdrości,
Kiedy brak mu własnej miłości,
Plotki płodzi, mnie nie zaszkodzi żadne obce zło
Na mój sposób widzieć ją...
Na głowie kwietny ma wianek,
W ręku zielony badylek,
A przed nią bieży baranek, |x2
A nad nią lata motylek |x2
Krzywdę robią mojej panience,
Opluć chcą ją, podli zboczeńcy.
Utopić chcą ją w morzu zawiści,
Paranoicy, podli sadyści,
Utaplani w brudnej rozpuście,
A na gębach fałszywy uśmiech,
Byle zagnać do swego bagna, ale wara wam!
Ja ją przecież lepiej znam...
Na głowie kwietny ma wianek,
W ręku zielony badylek,
A przed nią bieży baranek, |x2
A nad nią lata motylek |x2
Znów widzieli ją z jakimś chłopem,
Znów pojechała do Saint Tropez,
Znów męczyła się, Boże drogi,
Znów na jachtach myła podłogi.
Tylko czemu ręce ma białe?
Chciałem zapytać - zapomniałem,
Ciało kłoniąc, skinęła dłonią, wsparła skroń o skroń
Znów zapadłem w nią jak w toń...
Ech, dziewczyna pięknie się stara,
Kosi pieniądz, ma Jaguara,
Trudno pracę z miłością zgodzić,
Rzadziej może do mnie przychodzić,
Tylko pyta kryjąc rumieniec,
Czemu patrzę jak potępieniec?
Czemu zgrzytam, kiedy się pyta - czy ma ładny biust?
Czemu toczę pianę z ust?...
Na głowie kwietny ma wianek,
W ręku zielony badylek,
A przed nią bieży baranek, |x2
A nad nią lata motylek |x2
Autorzy utworu: Adam Mickiewicz / stanisław staszewski
To ile zarabia się w pr i komunikacji? Albo w biurze prasowym w sektorze publicznym? Ktoś coś
KOMENTARZE (34)