Skoro tak jak u nas firmy prywatne zatrudniają na lewo wiekszość ludzi bo inaczej nie chca a kontrole nic nie wykrywają z wiadomego powodu to po co mają zatrudniac legalnie. A jak już firmy zatrudniaja teraz to przez pośredników na tygodniowe umowy oczywiście z najniższa minimalną stawką. To już lepiej robić na lewo ;-)
Krzychu2013-12-09 19:27
00
a ile kasy zostało zmarnowane przez peło ... szkoda ze tego nie policzy
nht2013-12-10 09:29
00
aktywizacja bezrobotnych to kpina polega na organizowaniu szkoleń typu, skuteczne poszukiwanie pracy po którym otrzymuje się dyplom że się dowiedziało jak szukać pracy korzystając z prasy czy internetu, brakuje szkoleń technicznych typu elektryk, mechanik, murarz, hydraulik itp. kolejny komputer czy pracownik w urzędzie pracy nic nie da jak każdy wychodzący z pośredniaka dostaję jedną z trzech możliwych propozycji które dostało przed nim 200 osób, przy czym nie stworzono żadnych miejsc pracy, urząd poza jakimiś sensownymi szkoleniami na które można się dostać jakimś cudem nie jest do niczego potrzebny, chyba zapominamy że 1/3 PKB pochodzi z szarej strefy, niby nie płacą podatków ale za zarobione pieniądze kupują produkty obłożone podatkami i akcyzami, to wszyscy ci którzy jakoś ciułają na chleb żeby przeżyć ale gdyby pracodawca miał płacić za nich drugie tyle nie mieli by szans na zatrudnienie, jaki jest na to sposób? bardzo prosty mniejsze podatki i obciążenia finansowe dla pracodawcy, na pewno sytuacja nie poprawi się od większej liczby kontroli czy urzędasów pasożytów, zdusić jakiegoś żuczka jest bardzo łatwo a nikt nie patrzy że dzięki takiemu ciułaczowi w szarej strefie dwie czy trzy osoby mają pracę i mają co jeść, bardzo proszę można zlikwidować szarą strefę momentalnie -30% PKB i ludzie na ulicy z pustymi garnkami pod sejmem, to się nikomu nie opłaca więc trwa zabawa w kotka i myszkę, urzędas pasożyt który nic nie produkuje żyje z kasy tych których ściga ale ściga ich tylko na niby bo jak złapie to finanse publiczne się załamią i sam straci pracę
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zarejestrowani bezrobotni w szarej strefie zmarnowali 4 mld zł
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Skoro tak jak u nas firmy prywatne zatrudniają na lewo wiekszość ludzi bo inaczej nie chca a kontrole nic nie wykrywają z wiadomego powodu to po co mają zatrudniac legalnie.
A jak już firmy zatrudniaja teraz to przez pośredników na tygodniowe umowy oczywiście z najniższa minimalną stawką. To już lepiej robić na lewo ;-)
a ile kasy zostało zmarnowane przez peło ... szkoda ze tego nie policzy
aktywizacja bezrobotnych to kpina polega na organizowaniu szkoleń typu, skuteczne poszukiwanie pracy po którym otrzymuje się dyplom że się dowiedziało jak szukać pracy korzystając z prasy czy internetu, brakuje szkoleń technicznych typu elektryk, mechanik, murarz, hydraulik itp. kolejny komputer czy pracownik w urzędzie pracy nic nie da jak każdy wychodzący z pośredniaka dostaję jedną z trzech możliwych propozycji które dostało przed nim 200 osób, przy czym nie stworzono żadnych miejsc pracy, urząd poza jakimiś sensownymi szkoleniami na które można się dostać jakimś cudem nie jest do niczego potrzebny, chyba zapominamy że 1/3 PKB pochodzi z szarej strefy, niby nie płacą podatków ale za zarobione pieniądze kupują produkty obłożone podatkami i akcyzami, to wszyscy ci którzy jakoś ciułają na chleb żeby przeżyć ale gdyby pracodawca miał płacić za nich drugie tyle nie mieli by szans na zatrudnienie, jaki jest na to sposób? bardzo prosty mniejsze podatki i obciążenia finansowe dla pracodawcy, na pewno sytuacja nie poprawi się od większej liczby kontroli czy urzędasów pasożytów, zdusić jakiegoś żuczka jest bardzo łatwo a nikt nie patrzy że dzięki takiemu ciułaczowi w szarej strefie dwie czy trzy osoby mają pracę i mają co jeść, bardzo proszę można zlikwidować szarą strefę momentalnie -30% PKB i ludzie na ulicy z pustymi garnkami pod sejmem, to się nikomu nie opłaca więc trwa zabawa w kotka i myszkę, urzędas pasożyt który nic nie produkuje żyje z kasy tych których ściga ale ściga ich tylko na niby bo jak złapie to finanse publiczne się załamią i sam straci pracę