Bardzo dobra analiza. Ja też jestem wyborcą PO, beneficjentem ostatnich 25 lat. Sprawy ideologiczne mało mnie obchodzą, bo mam to co niezbędne - wolność robienia i mówienia co chcę, jak mi się coś nie podoba, to mogę to otwarcie i dosadnie wyrazić. Ale chciałbym, żeby państwo było lepiej zarządzane. A do tego potrzebny jest bat na rządzących. Bez tego nie da rady - władza deprawuje i dotyczy to wszystkich, sam tego doświadczyłem na sobie kiedy miałem tłuste lata.
O tym, że zagłosowałem na A.Dudę zadecydowały 3 rzeczy: - nieudolność kampanii B.Komorowskiego, który zjechał z 70% poparcia w sondażach na 33% po pierwszej rundzie - dla mnie dowód arogancji ("bo nie mam z kim przegrać"), a arogancja to przejaw głupoty, - gorączkowe działania przed drugą rundą typu "poparcie dla JOW-ów", "miejsca pracy dla młodych", "złagodzenie reformy emerytalnej" - wszystko z uzasadnieniem, że Prezydent od dawna planował takie inicjatywy - takie postępowanie uwłacza mojej inteligencji jako wyborcy, - "poparcie" B.Komorowskiego przez "autorytety" - pp.Karolak, Lis, Wojewódzki czy p.Janda nie są dla mnie osobami, które mogą mnie przekonywać do postaw politycznych; a jestem, jak napisałem, beneficjentem ostatnich 25 lat, mam dobre wykształcenie, jestem "konsumentem kultury"; jeśli mnie apele takich ludzi odstręczają, to jak na nie reagują tacy, którzy pracują za 1 500 zł miesięcznie? wsparcie "autorytetów" to kolejny przejaw głupoty politycznej, strzał we własne kolano.
Nie wiem jak będzie na jesieni. Zdecydowanie nie chciałbym PIS-u u władzy, ale jak czytam, że były wiceminister z rządu Tuska pobiera po 100 tys. zł/mies. za bycie w zarządzie spółki, która nic nie robi (opracowuje strategię atomową dla Polski - równie dobrze mogliby opracowywać politykę kolonizacji Marsa), to sądzę, że jednak musi nastąpić gwałtowna zmiana, żeby "oczyścić organizm". Kuracja musi być chyba uderzeniowa, bo inaczej będziemy dalej powoli gnili, coraz bardziej i bardziej...
jojo2015-05-30 19:52
00
A co koleś powiesz na temat Fundacji Pro Cyvili i WSI, których działania osłaniał przez lata eks na szczęście prezydent???? Gdzie ta gruba kasa wyprowadzona z Polski???? No i to spotkanie z agentem GRU...niejakim Patruszewem. Nie ma przypadkowych spotkań z agentami.
brrrr2015-05-30 20:18
00
"oto Prezydentem mojego kraju zostanie za chwilę plastikowa marionetka skonstruowana i sterowana przez chorego z nienawiści obsesjonata o zapędach dyktatorskich. Nie!" Przypominam, że obrażanie głowy państwa jest przestępstwem. Taka wypowiedź jest kompromitująca dla kogokolwiek.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zaniepokojony Michał Nowosielski pisze list otwarty do PO
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (355)
WASZE KOMENTARZE
Bardzo dobra analiza. Ja też jestem wyborcą PO, beneficjentem ostatnich 25 lat. Sprawy ideologiczne mało mnie obchodzą, bo mam to co niezbędne - wolność robienia i mówienia co chcę, jak mi się coś nie podoba, to mogę to otwarcie i dosadnie wyrazić. Ale chciałbym, żeby państwo było lepiej zarządzane. A do tego potrzebny jest bat na rządzących. Bez tego nie da rady - władza deprawuje i dotyczy to wszystkich, sam tego doświadczyłem na sobie kiedy miałem tłuste lata.
O tym, że zagłosowałem na A.Dudę zadecydowały 3 rzeczy:
- nieudolność kampanii B.Komorowskiego, który zjechał z 70% poparcia w sondażach na 33% po pierwszej rundzie - dla mnie dowód arogancji ("bo nie mam z kim przegrać"), a arogancja to przejaw głupoty,
- gorączkowe działania przed drugą rundą typu "poparcie dla JOW-ów", "miejsca pracy dla młodych", "złagodzenie reformy emerytalnej" - wszystko z uzasadnieniem, że Prezydent od dawna planował takie inicjatywy - takie postępowanie uwłacza mojej inteligencji jako wyborcy,
- "poparcie" B.Komorowskiego przez "autorytety" - pp.Karolak, Lis, Wojewódzki czy p.Janda nie są dla mnie osobami, które mogą mnie przekonywać do postaw politycznych; a jestem, jak napisałem, beneficjentem ostatnich 25 lat, mam dobre wykształcenie, jestem "konsumentem kultury"; jeśli mnie apele takich ludzi odstręczają, to jak na nie reagują tacy, którzy pracują za 1 500 zł miesięcznie? wsparcie "autorytetów" to kolejny przejaw głupoty politycznej, strzał we własne kolano.
Nie wiem jak będzie na jesieni. Zdecydowanie nie chciałbym PIS-u u władzy, ale jak czytam, że były wiceminister z rządu Tuska pobiera po 100 tys. zł/mies. za bycie w zarządzie spółki, która nic nie robi (opracowuje strategię atomową dla Polski - równie dobrze mogliby opracowywać politykę kolonizacji Marsa), to sądzę, że jednak musi nastąpić gwałtowna zmiana, żeby "oczyścić organizm". Kuracja musi być chyba uderzeniowa, bo inaczej będziemy dalej powoli gnili, coraz bardziej i bardziej...
A co koleś powiesz na temat Fundacji Pro Cyvili i WSI, których działania osłaniał przez lata eks na szczęście prezydent???? Gdzie ta gruba kasa wyprowadzona z Polski???? No i to spotkanie z agentem GRU...niejakim Patruszewem. Nie ma przypadkowych spotkań z agentami.
"oto Prezydentem mojego kraju zostanie za chwilę plastikowa marionetka skonstruowana i sterowana przez chorego z nienawiści obsesjonata o zapędach dyktatorskich. Nie!" Przypominam, że obrażanie głowy państwa jest przestępstwem. Taka wypowiedź jest kompromitująca dla kogokolwiek.