Czy kościoły też zostaną zamknięte w niedziele? A jeżeli nie to co z "ofiarami na tacę" i parafialnymi sklepikami... przecież to łamie zakaz handlu w niedzielę! Skoro rząd używa argumentów by nie pracować w ten dzień to powinien być on wolny dla wszystkich. Nie zapomnijmy więc też o zamknięciu w niedziele piekarni, maszynistów w pociągach, stacji benzynowych, szpitali, policji, pomocy drogowej czy straży pożarnej... no bo czemu jedni mają pracować w niedzielę, a inni nie? Aaa... i co ze sklepami internetowymi - czy nasz wielki mały przywódca wyłączy na ten dzień w całym kraju sieć (czy on w ogóle wie co do Internet?). Kiedyś odebralibyśmy to wszystko jako czarny kabaretowy humor, a dzisiaj to nasza codzienność przy której kabarety spokojnie mogą iść na bezrobocie. Quo vadis Polsko? :-(
Jak_to_jest2017-04-19 01:18
00
To, że ktoś chce kontynuować temat i dać miejsce do dalszej dyskusji,rozumiem,a w tym wypadku nawet jestem za. Tylko to był jeden z tematów,w którym jak rzadko toczyła się,wyjątki zawsze są,poważna sensowna dyskusja;choć wiadomo,nie zmieniła pewnie ona wielu zaprezentowanych tam niezależnie od siebie,bez podjęcia dialogu stanowisk,albo i po podjęciu też nie.Rozumiem,że i ten wątek trzeba sprowadzić na niepoważne bredniomanowce.Ech.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zakaz handlu w niedziele uderzy w wydawców czasopism specjalistycznych i dziecięcych
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
Czy kościoły też zostaną zamknięte w niedziele? A jeżeli nie to co z "ofiarami na tacę" i parafialnymi sklepikami... przecież to łamie zakaz handlu w niedzielę! Skoro rząd używa argumentów by nie pracować w ten dzień to powinien być on wolny dla wszystkich. Nie zapomnijmy więc też o zamknięciu w niedziele piekarni, maszynistów w pociągach, stacji benzynowych, szpitali, policji, pomocy drogowej czy straży pożarnej... no bo czemu jedni mają pracować w niedzielę, a inni nie? Aaa... i co ze sklepami internetowymi - czy nasz wielki mały przywódca wyłączy na ten dzień w całym kraju sieć (czy on w ogóle wie co do Internet?). Kiedyś odebralibyśmy to wszystko jako czarny kabaretowy humor, a dzisiaj to nasza codzienność przy której kabarety spokojnie mogą iść na bezrobocie. Quo vadis Polsko? :-(
To, że ktoś chce kontynuować temat i dać miejsce do dalszej dyskusji,rozumiem,a w tym wypadku nawet jestem za. Tylko to był jeden z tematów,w którym jak rzadko toczyła się,wyjątki zawsze są,poważna sensowna dyskusja;choć wiadomo,nie zmieniła pewnie ona wielu zaprezentowanych tam niezależnie od siebie,bez podjęcia dialogu stanowisk,albo i po podjęciu też nie.Rozumiem,że i ten wątek trzeba sprowadzić na niepoważne bredniomanowce.Ech.
Mówiłem?