Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Zaciera się różnica pomiędzy telewizją a internetem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
"Nikt nie kwestionuje tego, że reklama telewizyjna jest nadal skuteczna" a powinien, bo badania zachowań widzów jasno dowodzą, że reklama telewizyjna ma jedynie szczątkową widownię. Przeciętnie jest to 17 do 25% średniej widowni z czego jedynie cząstka tej okrojonej grupy widzów ogląda reklamy świadomie. Jeśli to jest skuteczność, której nikt nie kwestionuje to gratuluje samozadowolenia z klęski.
Straszne czasy tu wieszczycie.
Już teraz nie mam telewizora (nie jest singlem, tylko tworzymy normalną 4 osobową rodzinę 2+2) i ograniczam się do dvb-t oglądanego na monitorze, bo płacenie nc+, upc czy polsatom za telewizję z reklamami uważam za porażkę.
Wkrótce zrezygnuję i z tego dobrodziejstwa. Nie odpowiada mi rola bezwolnej zabawki w rękach sprzedawców wszelkiej maści.
Pan Danilul wpisuje się w legion tych komercmajstrów,ktorzy, zyja z tego że chca ze mnie uczynic bezwolne narzedzie do niustannego - takie kupowadełko, z przewaga kupy oczywiście. On zapisał sie do partii komercmajstsrow, ktorzy zae sens ycia uznaja akt kupowania i ja mam zyc byc kupowac, kiedys było KUPĄ MOSCI PANOWIE, teraz KUPUJCIE !!! MOSCI Panowie/ PAnie. czyli co ? telewizja tez mam byc towarowem, ktory on Daniluk chce mi tym razem obok innych towarów sprzedawac w internecie :-) Daniluk chce mnie zapiać do wszystkich mozliwych ekranó w.. zapomnial , dobrodziej o jednym ekranie .... monitora szpitalnego stojącego obok cięzko chorego lezącego na oddziale intensywnej terapii np kardiologii. Proponuję zatem mu, zeby włozył te swoje reklamy kokakoli i podpasek lub innych tabletek na słodkie bąki i, żeby implementowałm (modne słowo) przy pomocy programatora Cisco taki ekranik pozwalajcy pacjentowi - kupić jeszcze jedna usluge , nazwałbym ją ostateczną on Line- Eutanazję, :-( co Pan na to Mister Daniluk . Jeszcze Pana to śmieszy ???