Podpowiem jeszcze że radio jest prawie w każdym samochodzie. Może by tak abonamencik w cenie paliwa ?.

Kolejny idiotyzm i haracz na rzecz nygusów. Niby dlaczego prywatne stacje mają na działalność i dobrze sobie radzą, a towarzystwo z publicznej stacji nie może? ...bo to zgraja rozwydrzonych leni, nastawionych roszczeniowo nie tylko do państwa ale i do społeczeństwa. Wolę dać na schronisko dla psów niż na tych wypasionych brzuchaczy. Mają najlepsze w naszych czasach narzędzie do zarabiania i nie umieją się utrzymać? To ich rozwiązać!!! Bo znakiem tego do niczego się nie nadają.

Chyba wszyscy mają prąd. Bardzo dużo ludzi jest na bezrobociu z winy polityki Państwa.Taki sposób patrzenia na sprawę pokazuje tępotę i niedorozwój umysłowy pomysłodawców. Innymi słowy to bezprawie . Taki stan rzeczy pokazuje nam , że u nas nie ma demokracji , tolerancji , poszanowania. Jest za to rozbój . Gdzie jest odpowiedzialność tych instytucji za państwo. Czas pokazać tym właśnie ludziom gdzie jest ich właściwe miejsce . Ich gigantyczne majątki i fortuny wystarczyły by pokryły wszelkie długi. Jeżeli szukają u nas pieniędzy to niech rozliczą się ze swoich i je oddadzą dobrowolnie i zregzynują z zajmowanych stanowisk , które nikomu są niepotrzebne i tworzą czarną dziurę by pompować narodowe pieniądze pod rozbój niby w imię jakiegoś prawa , którego nie ma. Napisałem te słowa w swoim imieniu ku przestrodze. Płacę za prąd tyle ile korzystam. Płacę za telewizję jeżeli korzystam. W mniemaniu tych chciejskich chcą utrzymać stołki i chcą brać wysokie apanaże. Takiemu działaniu stop i aż się prosi o ich ukaranie. A co robi rząd i sejm. Milczy i przychyla się do rozbojów w biały dzień. Pytanie , kiedy rząd weżmie się za uczciwą pracę , by ta praca dawała efekty , przynosiła korzyści a nie jak dotąd same straty i buble , które w konsekwencji ponoszą najbiedniejsi z racji braku pracy , głodowych zarobków. W ten sposób nie dżwigniemy się nigdy , póki zarządzana gospodarka jest rabunkową , bezmyślną , skorumpowaną . Nie skierowana na dobro obywateskie , państwowe , ludzkie a jedynie na interesy partyjne i prywatne . Gdzie jest ta solidarność. Dzisiejsza solidarność to jak małe dziecko , nie umie mówić , nie może wstać a matka na płacz histerycznie wrzeszczy. Co prawdziwe a co nieprawdziwe to monopol tych , którzy wmawiają nam jak jest dobrze i jak nam się żyje. A jak nam się żyje , nie byłoby tyle wpisów jak naprawdę jest. Mimo tylu różnic w zasadzie płacimy jedną miarą , czyż to nie jest zauważalne. Bogaci choć są dobrze ubrani mają dziurawe kieszenie , więć wiecznie im mało. Można mnożyć to i owo ale po co jeżeli na swój użytek mają własną matematykę. Dwa razy dwa jest sześć i dziel prze zero to podstawa do ich wyliczanek. Stąd dobrobyt w naszym kraju. Ku pociesze. A może referendum w tej sprawie? Aby ten spłodzony owoc miał miły smak. Smacznego.