Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
YES w kampanii na Walentynki pokazuje, że kobiety na pierwszym miejscu stawiają innych
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Nie znam osoby - kobiety czy mężczyzny - która by napisała, że najbardziej kocha siebie. I chyba nie chciałbym znać.
Agencja znalazła problem. Ale tak zakochała się w jego "rozwiązaniu", że nikt nie przyjrzał się mu bliżej. Jakbym widział mojego starego dyrektora kreatywnego.
Hmmm, a wydawać by się mogło, że w Walentynkach chodzi o kochanie INNYCH.
Kampania która nic nie sprzedaje ale jest dla podkreślenia, że w marketingu Yes pracują wyzwolone, silne kobiety. Jak ktoś tu napisał, nikt nie sprawdził czy ta kampania ma sens bo już i tak byli w niej zakochani. Ta branża PR i Marketingu tak własnie wygląda - zero merytoryki tylko emocje.