O czym jest ten artykuł?

Kto jeszcze te ustawione gale ogląda? Wyglądają one bardziej jak kabarety niż sportowe widowisko. Już za czasów Polsatu te walki były ustawiane, wręcz reżyserowane. A co do wydarzenia może to i lepiej że nie będzie na satelicie, mniejsze zasięgi, mniej wpływów.

Czytając wypowiedź rzecznika Canal+ odniosłem wrażenie, że na kanałach, które są dostępne w pakiecie Super Sport, owszem będą dostępne gale KSW, ale te niszowe w których z całą pewnością nie zobaczymy gwiazd typu: Mamed Chalidov, Michał Materla, Paweł Pawlak, Adrian Bartosiński, Jakub Wikłacz czy nawet sędziwy już Mariusz Pudzianowski. Aby zobaczyć te ,,gwiazdy" będziemy musieli zapłacić za PPV, które dla pewnego procenta nie będzie dostępne - konkluzja? Smutna, ale prawdziwa - abonent posiadający pakiet Super Sport nigdy nie zobaczy gwiazd KSW, bo federacji nie będzie stać na ich gaże .