Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„X Factor” stracił 800 tys. widzów. 35 mln zł z reklam
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Wygrać musiał Artem, bo TVN codziennie zdaje relacje z Ukrainy. I choć Polacy zainteresowani tym co się dzieje w Kijowie już nie są, to jednak wypromowanie Ukraińca na zwycięzcę polskiego show miało wskazać ich "poparcie" dla wolności tego postradzieckiego kraju.
Ot, takie durne myślenie producentów.
Ta edycja była na naprawdę WYSOKIM poziomie. Ale nie dziwię się spadkowi oglądalnosci. Jest parę czynników które się ludziom znudziły i/lub ich nie przyciągają przed TV. Po pierwsze; Wojewódzki. Po czterech edycjach mógłby dać sobie spokój, ludzie za nim nie przepadają, i się już w X Factorze "wypalił" jako juror. Reszta jurorów - swietna! Po drugie, niech się nie dziwią temu że od startu tej edycji byli do tyłu w porównaniu z poprzednią. Wystarczyło by reklamy robić jak w innych krajach, bilbordy mówiące "X Factor, finał IV edycji", od razu wyniki by się podniosły, ludzie by zaglądali z ciekawosci. Również pora emisji, spadek oglądalnosci nastąpił im od razu jak przeszli z niedzieli na sobotę, może powinni wrócić na niedzielne wieczory? Ale mimo wszystko, NAJWAŻNIEJSZE, to by wymienić Wojewódzkiego na kogos swieżego, kogos kto się rzeczywiscie zna na muzyce!
Oglądałem w internecie do teraz, ale ta "trójka" która weszła do finału to jakiś żart. Nie ma już co oglądać. Jakiś podstawiony politycznie zniewieściały Ukrainiec, szkrzeczący uszaty brzydal i zadufana w sobie laleczka (pewnie córeczka jakiegoś wpływowego tatusia).