Tak jedziecie po wlascicielu i naczelnych, ale moze problem jest gdzie indziej? Moze to pismo stalo sie po prostu nieaktualne, nie nadazylo za zmieniajacymi sie czasami i chcialo funkcjonowac jako marka bez tresci. Moze byl to dobry tygodnik kulturalny ale dla ludzi starszych wylacznie. Teraz kiedy ich pokolenie wymiera, to nie ma nowych nabywcow, gdyz znajduja oni inne zrodla kultury o wiele szybciej i o wiele aktualniejsze.
JezusChytrus2013-10-09 10:54
00
Zastanawiam się, ilu jeszczectakich spektakularnych klęsk trzeba, by wielcy, niezwykle madrzy polscy menadżerowie zrozumieli, że rentowność na rynku medialnym nie jest kwestią miesięcy a lat! Minimum trzech. A budowanie stabilnej marki to nie tylko nowe, choćby superinteligentne buzie, znane z tv czy kolejne zmiany layoutu...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wynosimy się” - Raczkowski na okładce ostatniego „Przekroju”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Tak jedziecie po wlascicielu i naczelnych, ale moze problem jest gdzie indziej? Moze to pismo stalo sie po prostu nieaktualne, nie nadazylo za zmieniajacymi sie czasami i chcialo funkcjonowac jako marka bez tresci. Moze byl to dobry tygodnik kulturalny ale dla ludzi starszych wylacznie. Teraz kiedy ich pokolenie wymiera, to nie ma nowych nabywcow, gdyz znajduja oni inne zrodla kultury o wiele szybciej i o wiele aktualniejsze.
Zastanawiam się, ilu jeszczectakich spektakularnych klęsk trzeba, by wielcy, niezwykle madrzy polscy menadżerowie zrozumieli, że rentowność na rynku medialnym nie jest kwestią miesięcy a lat! Minimum trzech. A budowanie stabilnej marki to nie tylko nowe, choćby superinteligentne buzie, znane z tv czy kolejne zmiany layoutu...