trochę martwi mnie sprzedaż "Rzepy", ale niestety było to przewidywalne. Neutralność to duży atut, ale musi być też wyrazistość, a tego w gazecie brak.

Przecież było jasne, że od rozwinięcia się informacyjnego Internetu dzienniki nie mają już racji bytu. Stały zjazd. Tygodniki też przyjdzie żegnać. Szansę ma jedynie bla, bla, bla typu Fakt (na działce, gdzie zasięg kiepski), tygodnik plotkarski dla kobiet i specjalistyczne miesięczniki, żeby było co u fryzjera, stomatologa czy mechanika samochodowego co poczytać.
GW dodatkowo przyspiesza proces przez prowadzenie polityki przez progresywną dzieciarnię, a potencjalny odbiorca tego przekazu jest w wieku licealno-studenckim i jego papierowe gazetki (i to za grubą forsę) nie interesują.

Najgorsza gazeta.Dopóki była finansowana przez poprzedni rząd to istniała. ALE KONIEC