Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wydawcy odchodzą z Instant Articles. „Zaczynają rozumieć, że oddają czytelników Facebookowi” (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
I znowu promocja Nowackiego na wirtualnych, czlowieka moze i sympatycznego, ale z wiedza i siwadomoscia, ktora zatrzymala sie tak z 5 lat temu.
Krauschar mowi z sensem. AI nie jest nowym modelem biznesowym dla mediow. Jesli wydawcy liczyli, ze beda na tym zarabiac przez samo zamieszczanie tekstow, no to powodzenia... Albo sie wnosi cos od siebie i wykorzystuje kreatywnie to co AI daja (szybkosc, zasieg, potencjalne zaangazowanie), albo placze nad swoja, a nie FB kondycja.
Wszystko o czym piszesz dzieje się w obrębie FB.
Szybkość?
Masz na myśli szybkość rozchodzenia się wiadomości po FB?
Zasięg?
Zasięg nie ma znaczenia jeśli objęte zasięgiem osoby nie wchodzą na Twoją stronę.
Zaangażowanie?
Aktywność na FB jest korzyścią dla FB.
I znów myślenie wyłącznie w kategoriach klików i natychmiastowego przełożenia na zyski :)
O AI nie należy myśleć w wymiarze zero-jedynkowym, wyłącznie jako o dodatkowej platformie publikacji tekstów. Jeśli myśli się w kategoriach odsłon, klików na stronie natywnej itd., to oczywiście, że nie ma tu wartości dodanej.