Do TyleWTemacie. Często spotykam się ze stwierdzeniem, że zdecydowana większość Polaków to katolicy (wiecej jest chrześcijan w Polsce niż katolików, ale nie czepiajmy się słówek, wiadomo o co chodzi). I to ma być jakąś taką dziwaczną odpowiedzią, że wszyscy myślimy tak samo. Ale jeżeli popytasz tych wszystkich katolików i ich poglądy na jakieś sprawy, choćby o coś co jest jasno określone przez kościół to usłyszysz cały wachlarz odpowiedzi. I mówię tu o katolikach, nie ateistach czy ludziach innych wyznań. Może ten spektakl to pytanie jak rzeczywiście traktujemy np religię, jak traktujemy autorytet papieża, a jak naprawdę się zachowujemy? To samo tyczy się patriotyzmu, który teraz jest chyba niestety bardziej modą niż wzorową postawą. Ciężko przejść bez zażenowania gdy na parkingu prze kościołem wybucha choćby kłótnia o miejsce postojowe, co się wtedy dzieje! I to wśród ludzi, którzy mają jeszcze Eucharystię w żołądku. Czasem potrzeba takiego kubła zimnej wody na głowę, czy aby te symbole to dla nas nie sa już tylko nic nie znaczące symbole.

Pani Redaktor myli się mówiąc, że została zwolniona za informowanie widzów. Została zwolniona zapewne za bezmyślne i bezrefleksyjne przekazywanie wszystkiego co jej ludzie do mikrofonu powiedzą. Jak można pracować w telewizji, która utożsamia się z religią chrześcijańską (którą wyznaje większość mieszkańców tego kraju) i nie zwrócić uwagi na wieloktorne użycie krzyża w dość niecodzienny, nietypowy sposób? Zawód dziennikarza to nie tylko trzymanie mikrofonu, tu trzeba myśleć. I pewnie za brak myślenia poleciała...

Zawód dziennikarza polega na tym żeby przekazywać rzetelnie WSZYSTKIE informacje nawet te kontrowersyjne. Brawo dla pani redaktor. Minus dla wydawcy za brak konsekwencji.

Pani Redaktor myli się mówiąc, że została zwolniona za informowanie widzów. Została zwolniona zapewne za bezmyślne i bezrefleksyjne przekazywanie wszystkiego co jej ludzie do mikrofonu powiedzą.

Nie na tym polega zadanie dziennikarza? Na przekazywaniu tego, co mu ludzie do mikrofonu powiedzą?