To Duda nie tylko był w UW, ale ma do tego żonę Żydówkę? Jak to ociec Rydzyk przełknie?
A jak to przełknie Nadredaktor Michnik ?

W środowisku Michnika żydowskie korzenie to zdaje się nie jest powód do potępiania kogokolwiek?
Ale ciekawi mnie, czy przeciwna strona wydrukuje coś w swoim stylu, np.:
Czy z uwagi na żydowskie pochodzenie żony, Andrzej Duda jako ewentualny prezydent ułatwiałby jej ziomkom odzyskiwanie w Polsce mienia?

To Duda nie tylko był w UW, ale ma do tego żonę Żydówkę? Jak to ociec Rydzyk przełknie?
A jak to przełknie Nadredaktor Michnik ?
W środowisku Michnika żydowskie korzenie to zdaje się nie jest powód do potępiania kogokolwiek?

Kolego, nie kumasz.
Chodzi o to, ze w takiej sytuacji Michnikowi i jego gazecie powinno być trudniej pluć na Dudę.

Kolego, nie kumasz.
Chodzi o to, ze w takiej sytuacji Michnikowi i jego gazecie powinno być trudniej pluć na Dudę.

Kumam doskonale, za to ty coś słabo. Michnik i jego gazeta nie plują na kogokolwiek z powodu żydowskiego pochodzenia rodziców, żon i odległych kuzynów, więc jakie znaczenie ma dla nich żydowskie pochodzenie żony Dudy? Dla kogo ma znaczenie wyraźnie widać za to po histerii jaka zapanowała w PiS-ie i okolicach. A przecież podobno w Polsce, a już szczególnie po prawej stronie, antysemityzmu nie ma, więc z jakiego powodu właściwie ten krzyk? Ciekawostka: o żydowskim pochodzeniu małżonki kandydata Dudy czytałem dobry miesiąc temu na stronach organizacji USOPAŁ, której zjazdy tak ochoczo odwiedzali pisowscy posłowie, uwielbianej przez ojca Rydzyka.