Właśnie kupil m.sobie Nałęczowianka, batony Princessa, Lion, ugotowałem rosół na bulionie Winiary, a na kolację zjem Corn Flakes z mlekiem. A jutro wyskoczę do Decathlonu, kupię jakiś fajny turystyczny sprzęt i w weekend zrobię sobie biwak, a jak wrócę to zrobię sobie w domu mały remont robiąc zakupy w Leroyu. I mam w dupie wasze bojkotu. Będę robił zakupy tam gdzie cenowo mi się opłaca i kupował to co lubię. A wy możecie się przerzucić na szczaw i mirabelki

Żałosne jęki przeciwników bojkotu. Klienci mają prawo wiedzieć, jakie szemrane geszefty prowadzą różne firmy a następnie się na owe firmy wypiąć.

Czyli Ty na Orlenie i kuchni gotując na gazie to kogo wspierasz?
Masz lustro w domu