Te wybory to bedzie najwieksza farsa. Jak nie zaglosujesz inni zrobia to za ciebie. Tak czy inaczej dude przepchna na druga kadencje.

Wybory odbędą się w terminie i wtedy skończy się pyskówka. Będzie ciągłość władzy w kontynuacji walki z chińskim wirusem. Ale czy opozycja nie znajdzie nowego tematu do nawalania na rząd, czy może zamilknie? Potrzeba nam spokoju w tych trudnych czasach.

Nieodłącznym składnikiem każdych wyborów jest poprzedzająca je kampania wyborcza, a tej nie było i nie ma, bo być nie może, pomijając chore występy Dudy na taśmie produkcyjnej płynu dezynfekcyjnego czy regularne pseudo-orędzia o myciu rąk. Obecna sytuacja jest stanem nadzwyczajnym, co widać gołym okiem po wyjściu z domu, więc czarowanie PiS, że bez wprowadzenia tego stanu jest OK i mogą być wybory bo niby nagle obchodzi ich Konstytucja?!? Myślałby kto - jakby ich obchodziła Konstytucja, to wprowadziliby opisany w niej stan klęski żywiołowej i wybory musiałyby z automatu być przesunięte, ale tego się przecież naczelnik z Żoliborza boi, bo wiadomo, że na jesień lub później będzie w Polsce gospodarcza sodomia i gomoria, a Andrzej Dupa dostanie z grubsza jakieś 5% głosów.

Wszyscy chcą żeby kwarantanna się skończyła, ale jak im ktoś mówi: "w Maju już będziemy wychodzić " to zaczyna się takie kolejne marudzenie. Polakom nie dogodzisz. Prawda jest taka, że opozycja nie miała szans w tych wyborach więc się obrazili i zaczęli straszyć wyborami. I ludzie w tym strachu piszą tutaj bzdury o swoich lękach. Wybory to własnie jest NORMALNA DEMOKRACJA. Wróćmy na ziemię.