Przeszkadza Wam zachowanie Durczoka a nie przeszkadzają notoryczne kłamstwa i manipulacje TVN?To trzeba potępiać przede wszystkim.
rg2015-02-16 09:35
00
No cóż, o tym ,że Durczok miewa odjazdy mówiło się od dawna. Ciekawe tylko dlaczego szefowie stacji nie reagowali? A molestowanie czy mobbing- jak dobrze koledzy pomyślicie to nie tylko sprawa jednej stacji czy redakcji. Dlaczego nikt o tym nie mówi głośno? Pewnie dlatego, że skarżący od razu jest na skazanej pozycji. Szefowie przymykają oczy. Mówię z pełna odpowiedzialnością- przez dwa lata w jednej z telewizyjnych stacji lokalnych rządził mobbing do kwadratu. Dyrekcja była zachwycona osobą koszmarnego faceta (może musiała, bo żona była powiązana rodzinnie z partii ludowców) i zbywała prośby o pomoc. W drugiej redakcji dziennikarka skierowała sprawę do sądu- wygrała, straciła pracę a szef może i został zdegradowany, ale znalazł ciepłą posadkę w centrali w Warszawie.Takie to są nasze standardy!!!!
kitulek2015-02-16 09:36
00
cytat z wywiadu w TOK FM: ""Prowadzilem takie życie,ze jak ktos bedzie chcial to dopasować do tego typu oskarzen,to mu się zapewne uda". To jest przyznanie się do winy, jak dla mnie.......
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wprost” z „ciemną stroną Kamila Durczoka” wyciekł wcześniej, dziennikarze podzieleni
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (48)
WASZE KOMENTARZE
Przeszkadza Wam zachowanie Durczoka a nie przeszkadzają notoryczne kłamstwa i manipulacje TVN?To trzeba potępiać przede wszystkim.
No cóż, o tym ,że Durczok miewa odjazdy mówiło się od dawna. Ciekawe tylko dlaczego szefowie stacji nie reagowali? A molestowanie czy mobbing- jak dobrze koledzy pomyślicie to nie tylko sprawa jednej stacji czy redakcji. Dlaczego nikt o tym nie mówi głośno? Pewnie dlatego, że skarżący od razu jest na skazanej pozycji.
Szefowie przymykają oczy. Mówię z pełna odpowiedzialnością- przez dwa lata w jednej z telewizyjnych stacji lokalnych rządził mobbing do kwadratu. Dyrekcja była zachwycona osobą koszmarnego faceta (może musiała, bo żona była powiązana rodzinnie z partii ludowców) i zbywała prośby o pomoc. W drugiej redakcji dziennikarka skierowała sprawę do sądu- wygrała, straciła pracę a szef może i został zdegradowany, ale znalazł ciepłą posadkę w centrali w Warszawie.Takie to są nasze standardy!!!!
cytat z wywiadu w TOK FM: ""Prowadzilem takie życie,ze jak ktos bedzie chcial to dopasować do tego typu oskarzen,to mu się zapewne uda". To jest przyznanie się do winy, jak dla mnie.......