Szkoda tylko ze nie podaliście Rozpowszechnienie e-wydań które dla Wprost jest na poziomie 50 tys i bije wszystkie inne publikacje.
Niewiem2012-10-22 12:55
00
Półgłówek Lisiecki, który jest największym loserem na rynku prasowym(katastrofa sprzedażowa Wprost, oddanie Bloomberga, koniec Machiny), próbuje wmówić ludziom, że Wprost to lider. Lisiecki matole, nikt w twoje kolejne krętactwa już nigdy nie uwierzy!
Wprost idioci2012-10-22 13:50
00
nie no hohoho! za 2030 sprzedanych e-wydań to naprawdę można pół redakcji wyżywić. to jakieś 500 egz w tygodniu. taaa. solidna druga noga tego biznesu. czy naprawdę nikt nie widzi że zanim ludzie się przestawią na e-wydania to nie będzie już ani dziennikarzy ani gazet. a co robić? robić dobrą gazetę ale _tylko_ na papierze póki co, poczekać aż się wykończy sama konkurencja i wtedy zaoferować oczywiście e-dostęp ale za podobną kasę co wydanie papierowe - koszty druku i dystrybucji. jeśli gdzie indziej nie będzie można dostać tego czego ludzie potrzebują to zapłacą.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wprost” liderem wśród e-wydań, „Polityka” wśród mutacji cyfrowych
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Szkoda tylko ze nie podaliście Rozpowszechnienie e-wydań które dla Wprost jest na poziomie 50 tys i bije wszystkie inne publikacje.
Półgłówek Lisiecki, który jest największym loserem na rynku prasowym(katastrofa sprzedażowa Wprost, oddanie Bloomberga, koniec Machiny), próbuje wmówić ludziom, że Wprost to lider. Lisiecki matole, nikt w twoje kolejne krętactwa już nigdy nie uwierzy!
nie no hohoho! za 2030 sprzedanych e-wydań to naprawdę można pół redakcji wyżywić. to jakieś 500 egz w tygodniu. taaa. solidna druga noga tego biznesu. czy naprawdę nikt nie widzi że zanim ludzie się przestawią na e-wydania to nie będzie już ani dziennikarzy ani gazet. a co robić? robić dobrą gazetę ale _tylko_ na papierze póki co, poczekać aż się wykończy sama konkurencja i wtedy zaoferować oczywiście e-dostęp ale za podobną kasę co wydanie papierowe - koszty druku i dystrybucji. jeśli gdzie indziej nie będzie można dostać tego czego ludzie potrzebują to zapłacą.