Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma ... to co się dzieje ,a raczej odwala w mediach oraz na stronach internetowych , to nic innego jak klasyczny zamordyzm z czasów "dawnej demokracji" PRLu ! Współcześni "dziennikarze" , administratorzy @moderatorzy stron internetowych , mają pełne ryje bełkotu o wolności , demokracji , równości , swobodzie wypowiedzi i takich tam bla bla bla . Jednak , co innego oficjałki a co innego "wolność" słowa w ich wykonaniu . W wielu w/w miejscach można wypowiadać wszystko , pod jednym warunkiem , to ma odpowiadać LINI PROGRAMOWEJ . Dopuszczalne są np. wulgaryzmy ,pod warunkiem że skierowane są w kierunku WROGA/PRZECIWNIKA , o SWOICH nie wolno nawet źle pomyśleć , a co dopiero to wypowiadać :D Na terenie Rzeczpospolitej , uporano się z wieloma absurdami przeszłości , np ze sznurkiem do snopowiązałek , ze skupem butelek , z ciągłą dostawą papieru toaletowego , cytrusy są dostępne przez cały rok , itp. itd. Jednak nie uporano się z IDIOTYZMEM biurokracji oraz SKUNDLENIEM medialnym służących tam "dziennikarzy" !
FB to nic wiecej jak globalne narzedzie kontroli przeplywu informacji ( kazdej, prywatnej przede wszystkim). kto madry nie wchodzi tam, zreszta juz traca uzytkownikow, zostaja jedynie sfrustrowane 50latki :)-
piotrek2014-04-06 15:29
00
Jak widać FB też służy światowej "elicie", co jest oczywiste biorąc pod uwagę kim jest jej założyciel i główny właściciel. Polscy "wybrańcy" dbają o to, by zwalczać media, które im nie służą.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
wPolityce.pl zablokowane na Facebooku. „Nie wiemy za co”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma ... to co się dzieje ,a raczej odwala w mediach oraz na stronach internetowych , to nic innego jak klasyczny zamordyzm z czasów "dawnej demokracji" PRLu !
Współcześni "dziennikarze" , administratorzy @moderatorzy stron internetowych , mają pełne ryje bełkotu o wolności , demokracji , równości , swobodzie wypowiedzi i takich tam bla bla bla .
Jednak , co innego oficjałki a co innego "wolność" słowa w ich wykonaniu .
W wielu w/w miejscach można wypowiadać wszystko , pod jednym warunkiem , to ma odpowiadać LINI PROGRAMOWEJ . Dopuszczalne są np. wulgaryzmy ,pod warunkiem że skierowane są w kierunku WROGA/PRZECIWNIKA , o SWOICH nie wolno nawet źle pomyśleć , a co dopiero to wypowiadać :D
Na terenie Rzeczpospolitej , uporano się z wieloma absurdami przeszłości , np ze sznurkiem do snopowiązałek , ze skupem butelek , z ciągłą dostawą papieru toaletowego , cytrusy są dostępne przez cały rok , itp. itd. Jednak nie uporano się z IDIOTYZMEM biurokracji oraz SKUNDLENIEM medialnym służących tam "dziennikarzy" !
FB to nic wiecej jak globalne narzedzie kontroli przeplywu informacji ( kazdej, prywatnej przede wszystkim). kto madry nie wchodzi tam, zreszta juz traca uzytkownikow, zostaja jedynie sfrustrowane 50latki :)-
Jak widać FB też służy światowej "elicie", co jest oczywiste biorąc pod uwagę kim jest jej założyciel i główny właściciel. Polscy "wybrańcy" dbają o to, by zwalczać media, które im nie służą.