Kultura2017-02-03
13

„Wojenne dziewczyny” od 5 marca w Jedynce (wideo)

KOMENTARZE (13)

WASZE KOMENTARZE

Nie. Chyba się skuszę.
W tej zapowiedzi wszystko jest za: za dużo barw, za dużo makijażu, za dużo "emocji" na twarzach, za wolno upadający ranni, za długo wyświetlane plansze.

I jedno zbyt: ZBYT sztuczne - w każdej scenie.

Prawdę mówiąc wyglądało naprawdę żenująco.


no tak, bo w czasie wojny nie było kolorów, wszystko było czarno-białe

0092017-02-03 16:34
00

Nie. Chyba się skuszę.
W tej zapowiedzi wszystko jest za: za dużo barw, za dużo makijażu, za dużo "emocji" na twarzach, za wolno upadający ranni, za długo wyświetlane plansze.

I jedno zbyt: ZBYT sztuczne - w każdej scenie.

Prawdę mówiąc wyglądało naprawdę żenująco.


no tak, bo w czasie wojny nie było kolorów, wszystko było czarno-białe


Może w czasie wojny powietrze było czystsze, niż w XXI wieku. Może kolory były niegdyś żywsze. Lecz w to wątpię. Dickens nie darmo pisał o wielkich miastach XIXw.: "Miasta z czerwonej cegły, lub raczej, cegły, która byłaby czerwona, gdyby dymy i popioły na to pozwoliły." I tak samo było i w XXw.
A że nasza Polska jest w strefie klimatu umiarkowanego przejściowego, to i słońca nie ma tyle, co w tropikach.
A nawet w słoneczny letni dzień nie widzę za oknem takiej sytości barw, jak w tej reklamie filmu wojennego.
Prawdę mówiąc, Polska jest przez większą część roku tkana odcieniami szarości. Takich kolorów, jak pokazano, w zasadzie nie miewa.

prawnik2017-02-03 17:01
00

A kiedy będzie "Ranczo"?
Co dalej z "Powrotami znad rozlewiska?
Kiedy wrócą "Dziewczyny z Lwowa"?
Ranczo na bank nie wróci, "Rozlewisko" to podobno zamknięty rozdział (ja nic nie słyszałem o kontynuacji... dziwne!), ale "Lwowianki" rzeczywiście mogłyby wrócić!!! 8-)

kozanostra19922017-02-06 22:56
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas